Reklama

Pomorzanin po raz kolejny bezradny na własnym boisku

Tomasz Urbański
06/11/2017 14:57

Pomorzanin doznał drugiej porażki z rzędu na własnym boisku. Tym razem podopieczni Piotra Żółtowskiego przegrali w Toruniu z Wartą Poznań 1:3.

Niedziela od początku nie układała się po myśli Pomorzanina. Warta Poznań objęła prowadzenie już w czwartej minucie meczu. Jeden z obrońców Warty wbił piłeczkę z lewej strony boiska, a w półkolu strzałowym najsprytniejszy był doświadczony Krzysztof Wybieralski, który przyłożył kija i pokonał bezradnego Ślwińskiego. Oczywiście Pomorek od razu rzucił się do odrabiania strat. Jednak defensywa Warty bardzo mądrze się ustawiała i nie pozwalała na wiele gospodarzom. W końcu w 13 minucie dośrodkował Mondrzejewski, piłkę przejął Sobczak, który znalazł Krystiana Makowskiego, a ten eleganckim strzałem z bekhendu wyrównał stan rywalizacji. 

Niestety, w 25 minucie kolejne zamieszanie pod bramką Śliwińskiego zakończyło się rzutem karnym. Do piłki podszedł Maciej Walkowiak, który nie miał problemu z wykorzystaniem "siódemki". Torunianie rzucili się do rozpaczliwych ataków. Jednak Warta doszczętnie to wykorzystała i wyprowadziła trzeci cios. Goście znowu wbili mocno piłkę w półkole strzałowe, a Tomasz Wachowiak był lepiej ustawiony niż nasi obrońcy i było 1:3.

Po przerwie Pomorzanin włączył drugi bieg, ale to wciąż było za mało na dobrze zorganizowaną defensywę gości. Gospodarze najwięcej szans stwarzali sobie po krótkich rogach, ale byli albo nieskuteczni albo dobrze na linii bramkowej spisywał się Mateusz Wittke. Podopieczni Piotra Żółtowskiego zdecydowanie więcej sił wkładali w akcje ofensywne, dlatego narażali się na wiele kontr, po których goście byli bardzo groźni. Na szczęście bardzo dobrze dysponowany tego dnia był Paweł Murszewski. Ostatecznie Pomorek przegrał u siebie 1:3.

- Oczywiście cieszę się, że mogłem pomóc moim kolegom, ale byłbym zadowolony, gdyby Pomorek wygrał. Niestety, przegraliśmy i po raz kolejny skomplikowaliśmy sobie naszą sytuację. Teraz musimy bardzo solidnie przepracować kilka najbliższych dni, bo w niedzielnym meczu z AZS-em mamy sporo do udowodnienia - powiedział po meczu najlepszy zawodnik Pomorka Paweł Murszewski.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

(fot. Patrycja Wiatr-Błażejewska)

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do