Pomnik Władysława Raczkiewicza w Gruzji

ototorun.pl

28/10/2022 13:30

Członek zarządu województwa Sławomir Kopyść oraz radni województwa Roman Jasiakiewicz i Tadeusz Pogoda uczestniczyli w ceremonii odsłonięcia w gruzińskim Kutaisi pomnika Władysława Raczkiewicza, prezydenta RP na uchodźstwie w latach 1939-1947, a wcześniej m.in. urzędującego w Toruniu wojewody Wielkiego Pomorza (1936-1939).

Idea upamiętnienia Władysława Raczkiewicza w miejscu jego urodzenia to wspólna inicjatywa samorządu województwa kujawsko-pomorskiego i władz zaprzyjaźnionej z nami gruzińskiej prowincji Imeretia. Realizacja była przedsięwzięciem naszego województwa, polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Centrum Rzeźby Polskiej. Autorem projektu pomnika, który stanął naprzeciw Centrum Informacji Turystycznej Kutaisi przy Rustaveli Street, jest prof. Grzegorz Witek.

W uroczystości odsłonięcia pomnika (26 października), zorganizowanej przez władze miejskie Kutaisi, uczestniczyli także burmistrz Ioseb Khakhaleishvili i gubernator Zviad Shalamberidze oraz ambasador RP w Tbilisi Mariusz Maszkiewicz i podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Wanda Zwinogrodzka.

Członkowie oficjalnej delegacji naszego województwa wzięli też udział w zorganizowanym przez International University Kutaisi forum biznesowym i spotkali się z rektorem tej uczelni prof. Alexandrem Tevzadze, z którym rozmawiali m.in. na temat możliwej współpracy środowisk akademickich.

Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.

Obserwuj nas na Google News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Obserwuj

Reklama

Gość - niezalogowany 2022-10-28 18:03:58

W Gruzji ? Myślałem, że na Ukrainie stawia się pomniki Polakom, bo to są podobno nasi przyjaciele. A nie zaraz... oni tam mają własnych bohaterów, którym bardzo ochoczo stawiają pomniki, a tutaj w Polsce nie wolno głośno o tym mówić.
odpowiedz
- Zgłoś wpis