
Jest wniosek o ukaranie toruńskiej posłanki Joanny Scheuring-Wielgus. Złożyła go policja.
Na biurko Marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego trafiło pismo podpisane przez Komendanta Głównego Policji. To wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności posłanki Teraz! z Torunia Joannny Scheuring-Wielgus. Sprawa dotyczy akcji Baby Shoes Remember Stop Pedofilii, która została przeprowadzona w sierpniu 2018 roku. Jak już informowaliśmy na portalu Oto Toruń, wówczas na bramie wejściowej do katedry św. Janów w Toruniu pojawił się plakat z hasłem kampanii. - Został on zamieszczony bez zgody zarządzającego miejscem - informuje w piśmie Komendant.
W naszym mieście na bramie pojawiły się też dziecięce buciki z czarnymi tasiemkami i kartki z hasłami takimi jak "Stop pedofilii w Kościele", "Ministrant to nie kochanek" czy "Ręce precz!: od praw kobiet, od dzieci, od szkoły, od polityki, od pieniędzy". W pikiecie wzięła udział grupa aktywistek z Toruńskiego Strajku Kobiet, wśród nich była między innymi posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
Na Facebooku posłanka z Torunia skomentowała sprawę krótko, ale znacząco. - Jeśli mam być karana za to, że stoję po stronie ofiar a nie sprawców i ujawniam przypadki księży pedofilów, to jestem z tego dumna. Z immunitetem czy bez nie odpuszczę - napisała parlamentarzystka. Joanna Scheuring-Wielgus zorganizowała dziś też konferencję prasową.
(TUB)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kara za ujawnianie pedofilii ??? Chore... Gdyby dziecko policjanta lub sędziego było ofiarą to zapewne sam poszedłby pod kościół. Tylko, że ludzie oceniają innych dopóki ich coś nie spotka. To takie proste a dla maluczkich trudne. Smutne to jest.