
Pomorzanin Toruń pokonał na własnym boisku drużynę MKS Środa Wielkopolska. Dzięki doskonałej skuteczności w drugiej połowie spotkania podopieczni Piotra Żółtowskiego wygrali 10:1.
Pierwsze minuty pojedynku stały pod znakiem walki o dominację w środku pola. W zespole gości dobrą okazję zmarnował Dominik Malecki. W odpowiedzi Krystian Sudoł trafił w poprzeczkę. Wraz z upływem czasu zarysowała się przewaga zespołu Pomorzanina. Na przerwę po pierwszej kwarcie obie ekipy schodziły przy wyniku bezbramkowym.
Mimo ogromnej determinacji graczy ze Środy Wielkopolskiej torunianie stwarzali sobie coraz lepsze okazje do zdobycia gola. Seria trzech “krótkich rogów” w końcu przyniosła pierwsze trafienie w meczu. Krystian Makowski pewnym pchnięciem dał prowadzenie gospodarzom pojedynku. Do końca połowy wynik nie uległ zmianie.
Za to już początek trzeciej kwarty przyniósł zmianę rezultatu spotkania. Bartosz Żywiczka i Krystian Makowski rozegrali piękną dwójkową akcję i pierwszy z wymienionych zawodników wyprowadził miejscowy zespół na dwubramkowe prowadzenie. Chwilę później sposób na pokonanie bramkarza gości znalazł Maciej Janiszewski. W 48. minucie torunianie, w osobie Krystiana Makowskiego zdobyli gola z rzutu karnego. W dalszej części gry dominacja gospodarzy nie ulegała wątpliwości. Trafienia na swoim koncie zapisali: Michał Makowski, Michał Kunklewski, Sebastian Sellner, Filip Sobczak oraz Krystian Sudoł.
Graczy MKS-u stać było tylko na jedną bramkę, po skutecznej egzekucji “krótkiego rogu” przez Michała Dydymskiego. Końcowy wynik 10:1 odzwierciedla dominację gospodarzy w drugiej połowie.
Pomorzanin Toruń - MKS Środa Wielkopolska 10:1 (1:0)
(Arkadiusz Kobyliński)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to chyba tylko relacja z meczu, dla kogoś kto nie mógł zobaczyć meczu,a chciałby o nim wiedzieć coś więcej niż wynik