
Elana Toruń wygrała na własnym boisku ze Stalą Stalowa Wola 2:1 (1:0). Torunianie w trzech kolejkach zgromadzili już siedem punktów i w tej chwili są liderem II ligi piłkarskiej.
W pierwszej połowie działo się niewiele. Dopiero w trzecim kwadransie gospodarze przejęli inicjatywę. Efektem były groźne strzały Urbańskiego i Stefanowicza, ale w bramce bezbłędnie spisywał się bramkarz Stali. W końcu w 42 minucie w polu karnym został sfaulowany pomocnik Elany Stąporski. Sędzia nie miał wyboru i podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Maciej Stefanowicz.
Po przerwie piłkarze walczyli już nie tylko z rywalami, ale również z deszczem. W tych warunkach wciąż lepiej radzili sobie gospodarze. Już w 57 minucie było praktycznie po meczu. Artur Lenartowski mocnym uderzeniem z dystansu pokonał Frątczaka i zrobiło się 2:0.
Oczywiście po tej bramce tempo spotkania spadło. Elana oddała inicjatywę rywalom i postawiła na grę z kontrataku. Niestety, taka taktyka nie przyniosła dobrych rezultatów. W 79 minucie Stal zdobyła kontaktową bramkę, a minutę później mógł być remis, ale w bramce Elany doskonale spisał się Bartosz Mrozek. Pod koniec meczu jeszcze świetną szansę miał rezerwowy Elany Lenkiewicz, ale ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:1.
Elana Toruń - Stal Stalowa Wola 2:1 (1:0)
Bramki: Stefanowicz (42), Lenartowski (57), Kitliński (79)
Elana Toruń: Mrozek - Górka, Urbański, Kołodziejski, Dobosz - Stąporski (60 Lenkiewicz), Kryszak, Lenartowski, Kościelniak (87 Wołkowicz), Stefanowicz (76 Aleksandrowicz) - Kozłowski
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo
Brawo elanka