
Czytelnicy informują nas, że w Centrum Handlowym „Kometa” była prowadzona podejrzana zbiórka. Czy w Toruniu - podobnie jak w innych miastach w Polsce - doszło do wyłudzenia na Europejskie Centrum Głuchoniemych?
Nasi czytelnicy informują nas, że w miniony weekend w Centrum Handlowym „Kometa” przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu pojawiła się młoda dziewczyna, która rzekomo udawała, że jest osobą głuchoniemą. Wolontariuszka prosiła o pieniądze na nieistniejące Europejskie Centrum Głuchoniemych między innym na terenie sklepu „Auchan”.
– Proszę o ostrożność, a ochronę o zwrócenie uwagi. Trzeba uważać, kto i na co zbiera na terenie centrum handlowego, ponieważ wiele osób daje się oszukać - pisze nasza czytelniczka.
Niestety Toruń to kolejne miasto, w którym doszło do wyłudzenia pieniędzy na głuchoniemych. Polski Związek Głuchych systematycznie otrzymuje zgłoszenia od osób, które były świadkami nielegalnych zbiórek. Oszuści mają na sobie fałszywe identyfikatory i podają się np. za przedstawicieli Stowarzyszenia Regionalnego Głuchoniemych Dzieci i Inwalidów w Europie, które… nie istnieje.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Centrum Handlowym „Kometa”. Opisaliśmy sytuację i zadaliśmy stosowne pytania. Niestety „Kometa” milczy. Od poniedziałkowego poranka nie otrzymaliśmy odpowiedzi, mimo tego, że dwóch przedstawicieli „Komety” odczytało wiadomość (otrzymaliśmy potwierdzenie).
W takim przypadku możemy tylko zaapelować o ostrożność i czujność. Ponadto jeżeli widzicie podejrzaną zbiórkę, to po prostu zgłoście ją w najbliższej jednostce policji. „Wolontariuszom”, którzy wyłudzają pieniądze grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
(AM)
Fot. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wina jest tych którzy dają się nabrać Niestety ten świat jest przepełniony już grzechem Koniec już jest blisko Gołym okiem to widać !!!!
Spotkałam ta panią 17 marca przy sklepie PEPKO na Jarze. Myślałam, że chodzi o pisemne poparcie petycji i już się podpisałam, ale jak zobaczyłam niby powplacane kwoty to poprosiła o indentyfikator, którego nie miała. Zaniechałam dalszego wpisu i odeszłam. Przez cały wieczór myślałam o tym, że tak niewiele trzeba abyśmy dali się naciągnąć, jeśli argumentem jest współczucie i chęć niesienia pomocy. A niby jestem taka świadoma i ostrożna ????
Sprytnie się do tego zabierają. Ja dałam się oszukać przez młodego mężczyznę w Copernikusie w sklepie Mohito.Też myślałam, że to jakaś petycja, kwoty rzekomych wpłat po 150 zł zakrył palcem. Jak już się podpisałam to dopiero odkrył wpisane kwoty. Dałam mu 20 zł i do dzisiaj żałuję, aż wstyd się przyznać????
Potwierdzam w ubiegłą sobotę młoda kobieta na terenie hipermarketu Auchan chodziła i wyłudzała pieniądze,można poczytać jak w wielu miejscach w Polsce już dochodziło do wyłudzeń tego typu,można zobaczyć przykładowe fałszywe listy zbiórek, aż dziwne że autor artykułu nie zdecydował się na opublikowanie takiego zdjęcia,ku przestrodze.
Ta sama sytuacja spotkała mnie w Biedronce przy ul.Waryńskiego. Prawdopodobnie ta sama osoba niby głuchoniema ????
Ja się dałam nabrać w Plazie , choć muszę przyznać , że byłam czujna i niezbyt ufałam tej miłej dziewczynie , która na lewo i prawo rozdawała buziaki , dałam jej jakieś drobne , bez przekonania , ale widziałam , że naciągnęła sporo ludzi
Dokładnie ta sama dziewczyna rozdająca buziaki na prawo i lewo chodziła w Auchan w CH Kometa myślę,że to ta sama osoba
w Leclercu też żebrają natarczywie chodzą i z karteczką że zbierają na budowe ośrodka dla głuchoniemych ale później przy kasie umieją już mówić. Szczyt chamstwa
Na krajowej jedynce, spotkałem też taką miłą dziewczynę. Uśmiechnięta, ładnie ubrana, bez gadania wzięła do buzi, spuściła rajstopki, dała się pobawić, po czym zawołała 150zł. Też żałuję, że dałem się nabrać.
xddddd????????????
To samo miało miejsce dwa tygodnie przy wejściu do sklepu OBI . Dałem się oszukać na10 zł. zbierający był bardzo nie zadowolony . Kiedy nabrałem podejrzenia i chciałem zrobić mu zdjęcie , szybko się oddalił . Z wyglądu osobnik był pochodzenia romskiego . Co na to zarządzający sklepami i Policja ? Łatwowierny .
Dzisiaj byli w sklepie Spar(Piotr i Pawel) odjechali autem Nr rej. KOS 50 903