
Niektórzy badacze opisują życie miasta w cyklach - są lata rozkwitu i upadku, są kryzysy i renesanse. W jakim momencie znaleźliśmy się teraz jako mieszkańcy i mieszkanki Torunia? W jakim kierunku wychyla się teraz ta sinusoida? "Nowy cykl" to audycja, w której Grzegorz Giedrys rozmawia z zaproszonymi gośćmi o przyszłości Torunia. Jako pierwszy zaproszenie przyjął Jan Świerkowski, astronom i kurator sztuki, który odpowiada za międzynarodowe sukcesy swojego projektu Instytut B61. Rozmawiamy z nim o tym, jak wyobraża sobie przyszłość naszego miasta, gdzie dostrzega nadzieje, a gdzie ewentualne zagrożenia. Ważnym wątkiem w tym wywiadzie jest problem zatrzymania młodych ludzi w mieście.
Grzegorz Giedrys: Dzień dobry Państwu, moim gościem jest Jan Świerkowski, kurator sztuki i astronom, absolwent UMK, twórca Instytutu B61. To jest absolutnie nowa rzecz, nowa audycja, nowy cykl i troszeczkę w trakcie tej naszej pierwszej rozmowy chciałbym wyćwiczyć jakąś formułę i może nadać tej formule jakąś nazwę. Ty jesteś dobry jeżeli chodzi o wymyślanie nowych formuł, bo na przykład w 2009 roku udało ci się wymyślić formułę Instytutu B61. To jest… trudno to nazwać, to jest chyba spektakl, który łączy właściwie naukę i sztukę i łączy też środowiska, bo ja nie przypominam sobie ostatniego działania, które tak głęboko by jednoczyło toruńskie środowiska twórcze i trudno uwierzyć, ale to już jest 15 lat.
Jan Świerkowski: Tak, cześć, dzień dobry. Po pierwsze miło Cię widzieć po latach i w ogóle w takiej miłej sytuacji. Wiesz co, po pierwsze myślę, że też ważną rzeczą jest w kontekście tego co powiedziałeś, że Instytut B61 był i jest tak ciekawą rzeczą i nową rzeczą, dlatego że jest bardzo eklektyczny i ja tę formułę współtworzyłem, współwymyślałem. Właściwie moim zadaniem było na początku tworzenie pewnej przestrzeni bezpiecznej dla artystów i naukowców, w której oni mogliby się komunikować. Samemu będąc naukowcem astronomem, brałem czynny udział w wielu dyskusjach takich filozoficznych, takich dotykających sedna takiego poszukiwania w nauce, w sztuce i… no i tutaj zaraz będzie kropka. Po prostu chodziło o to w tym Instytucie, żebyśmy wszyscy mieli przestrzeń, gdzie możemy się wypowiedzieć. Może dlatego to było takie nowe i inne, wymykające się schematom i wciąż takie jest. Te spektakle czy różnego rodzaju…
Grzegorz Giedrys: Trudno to nazwać.
Jan Świerkowski: Teraz na przykład mamy wystawę gier zręcznościowych, którą stworzyłem wspólnie z Tomkiem Wlaźlakiem i to jest po prostu seria gier artystyczno-naukowych, w którą można zagrać na takich starych automatach i ta wystawa sobie podróżuje po Europie i też ją nazywam instytutem, bo znowuż spotkałem się ja, niepraktykujący naukowiec, praktykujący kurator z artystą Tomkiem Wlaźlakiem, no i stworzyliśmy jakąś wypowiedź na temat rzeczywistości, która łączy dwa spojrzenia.
Grzegorz Giedrys: Wiesz co, to jest też ciekawe, że astronom, bo ty jesteś astronomem z wykształcenia, zajął się sztuką. To jest… Wszyscy na twoim miejscu wybraliby jakąś ścieżkę akademicką, jeżeli chodzi o rozwój.
Jan Świerkowski: Ja też taką ścieżkę na początku wybierałem, bo po skończeniu Astronomii nawet przez dwa lata podjąłem się napisania doktoratu z astrofizyki, natomiast w moim życiu wydarzyło się tyle ciekawych rzeczy i dzięki temu projektowi poznałem tyle ciekawych ludzi, że w pewnym momencie życie okazało się dużo ciekawsze niż teoria i studia. Co nie zmienia faktu, że tym, co było najciekawsze i jest najciekawsze, no to jest właśnie to wyjście z filozofii przyrody i patrzenia na świat przez pryzmat nauki, a następnie odkrywanie drugiej strony medalu, czyli takich poszukiwań humanistycznych, które często czy artystycznych, które często są bardzo subiektywne i dla mnie próba połączenia tego w całość w jeden projekt Instytut B61 stała się projektem życia i faktycznie ten doktorat skończyłem, ale już z Kulturoznawstwa w Portugalii i w Danii w ramach takiego łączonego programu, gdzie udało mi się przekuć tę ideę właśnie w działanie akademickie. Ale wiesz co, zanim skończymy, bo tak sobie pomyślałem, bo ty powiedziałeś, że tworzysz coś nowego - a pomyśl może, czy te rozmowy nie mogłyby się nazywać po prostu NOWYM CYKLEM?
To tylko część naszego wywiadu. Całość możesz obejrzeć i wysłuchać poniżej.
***
Radio Toruń to nowe medium w naszym mieście. Tworzą go dziennikarze, którzy pracują dla portalu internetowego ototorun.pl. Redaktorem naczelnym stacji został Tomasz Kaczyński. Radia Toruń można słuchać za pośrednictwem cyfrowych odbiorników DAB + oraz przez ototorun.pl - w wersji desktopowej oraz mobilnej lub przez Radio HOST - TUTAJ.
Redakcja Radia Toruń znajduje się w tym samym lokalu, co redakcja ototorun.pl, czyli w wieżowcu przy Szosie Chełmińskiej 26, a konkretnie na dziewiątym piętrze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!