
Szalony pomysł mieszkańca Torunia.
Niecodzienne zgłoszenie przyjął dziś dyżurny Straży Ochrony Kolei, który został poinformowany o niezidentyfikowanym obiekcie znajdującym się na dachu towarowego pociągu relacji Gdańsk-Wrocław.
Co kryje się za tymi tajemniczymi słowami? Pewnie się zdziwicie, bo okazało się, że tym niezidentyfikowanym obiektem był... 32-letni mieszkaniec Torunia.
Mężczyzna wpadł na szalony pomysł, by przejechać się pociągiem. W tym celu wszedł na dach... 32-latek był kompletnie pijany.
To nietypowe zgłoszenie przyjęto o godz. 4:10. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol SOK, który na stacji Nowa Wieś Wielka zobaczył mężczyznę podróżującego na dachu wagonu.
32-letni torunianin nie stawiał oporu - na polecenie funkcjonariuszy posłusznie zszedł na ziemię. Nic mu się nie stało. Pijany gapowicz otrzymał mandat w wysokości 500 zł.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
zapomniałeś napisać że dyżurny z Bydgoszczy przyjął zgłoszenie, twoja strona jest nic nie warta, zero rzetelnych informacji,
A to coś zmienia?