
Smutne informacje dotarły do nas w sprawie środowego zdarzenia, do którego doszło na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu.
Lekarzom nie udało się uratować mężczyzny, który zasłabł za kierownicą. - 60-latek zmarł w szpitalu - poinformował nas asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
O sprawie informowaliśmy Was na portalu "Oto Toruń". W minioną środę (31 marca) tuż przed południem kierowca samochodu osobowego stracił przytomność. Do tego zdarzenia doszło podczas jazdy na ul. Słowackiego na odcinku między Kochanowskiego a Reja na Bydgoskim Przedmieściu.
Mężczyzna uszkodził po drodze kilka samochodów. Po dojechanu na miejsce służb ratunkowych przeprowadzona została akcja reanimacyjna.
60-latek został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wieloletni pracownik jednej z naszych, toruńskich, sieci handlowych. Takiej prawdziwie polskiej firmy, z polskim kapitałem. Nie ma słów, by opisać ból i żal, jaki w tej chwili czujemy. Niech rodzina przyjmie głębokie wyrazy współczucia
Tak oststnio czytam rozne artykuly i dochodze do wnisku ze objawy ktore przed pandemia mogly byc wyleczone teraz nagle kończa, sie, śmiercia. Czy tylko ja mam takie, wrazenie?