
Nie żyje były piłkarz Elany Toruń Paweł Kupiec. 23-latek zginął w tragicznym wypadku.
Niestety potwierdziły się tragiczne informacje. W niedzielnym wypadku pod Włocławkiem na austostradzie A1 zginął 23-letni Paweł Kupiec.
To były zawodnik sekcji juniorskich oraz pierwszego zespołu Elany Toruń. Pięć lat temu na młodego Kupca śmiało postawił trener Robert Kościelak. Zaledwie 18-letni Kupiec występował na środku obrony, czyli niezwykle wymagającej pozycji. W trakcie rundy jesiennej zaliczył 12 spotkań ligowych i jedno w Pucharze Polski. Jednak podczas przygotowań do rundy wiosennej sztab szkoleniowy postawił na innych obrońców i Kupiec już nigdy nie zagrał w zawodowym futbolu.
Aczkolwiek nigdy nie stracił kontaktu z piłką nożną. Był doskonale znany przez społeczność amatorskiej piłki w Toruniu. Występował między innymi w lidze Futbol-Arena, w której był zawsze wyróżniającym się zawodnikiem.
Paweł Kupiec (z prawej) podczas meczu III ligi.
W ostatnim czasie był także wiernym kibicem żółto-niebieskich. Kilka dni temu wybrał się na mecz do Jarosławia, żeby wspomóc dopingiem Stal Rzeszów. Niestety podczas powrotu doszło do tragicznego wypadku, w którym brał udział Paweł oraz jego czterech kolegów z Torunia. 23-latek zginął na miejscu, a pozostali uczestnicy wypadku trafili do szpitala.
- Byliśmy w szpitalach i na miejscu tragedii. Nasz brat Paweł nie żyje. Kamil jest we Włocławku i walczy o życie. Jarek, który również wraca do zdrowia we Włocławku jest pod ścisłą obserwacją i udzielono mu pomocy. Patryk jest w trakcie badań w Toruniu, natomiast piąta osoba wypisała się sama i jest już w domu - poinformowało w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Kibiców Elany Toruń.
(Filip Sobczak)
(fot. elanatorun.com)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie