
Policjantom udało się zatrzymać sprawcę rozboju, do którego w połowie grudnia doszło w jednej z toruńskich drogerii.
Do dramatycznych scen doszło w połowie grudnia ubiegłego roku w jednej z toruńskich drogerii, skąd meżczyzna ukradł perfumy i opakowanie baterii. Jak wynikało z ustaleń śledczych, pracownik ochrony próbował zatrzymać złodzieja, który mijając linię kas, chciał wynieść ze sklepu towar wart ponad 1 000 złotych. Właśnie wtedy sprawca zaatakował ochroniarza. Uderzył go pięścią w szyję, a następnie uciekł.
Długo jednak nie cieszył się wolnością. A to za sprawą funkcjonariuszy z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, którzy przejeli sprawę. Współpracowali oni z Prokuraturą Rejonową Toruń-Wschód.
- Ich ustalenia doprowadziły do wytypowania i namierzenia sprawcy - mówi sierż. sztab. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Okazał się nim 19-letni mieszkaniec toruńskiego lewobrzeża. W czwatek policjanci złożyli niezapowiedzianą "wizytę" w jego miejscu zamieszkania. Zaskoczony mężczyzna trafił do radiowozu, a stamtąd prosto do policyjnej celi.
Młody mieszkaniec Torunia usłyszał zazut kradzieży rozbójniczej. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego policyjnego dozoru, zakazał zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonym, a także przebywania w drogerii i opuszczania kraju. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie