Reklama

Mariola Soczyńska: Ten tytuł to dla nas wyróżnienie i nowe możliwości

Tomasz Kaczyński
28/01/2019 11:30

Rozmowa z dyrektor Wydziału Sportu i Rekreacji, Mariolą Soczyńską.

Oto Toruń: Jak ważny jest tytuł "Europejskie Miasto Sportu" dla Torunia?

Mariola Soczyńska: To przede wszystkim tytuł prestiżowy. Pokazuje on uznanie przez Europę dla naszego miasta i jego potencjału sportowego. To uznanie dla naszej polityki promocji sportu w Toruniu, realizowanych programów aktywizujących i integrujących poprzez sport mieszkańców miasta. To również wyróżnienie dla jakości infrastruktury sportowej, aktywności klubów i stowarzyszeń sportowych, uznania dla rangi imprez, jakie już odbywają się w Toruniu i naszych planów organizacji imprez, jako Europejskiego Miasta Sportu.

A co z głosami, które pojawiły się przy okazji zdobycia tego tytułu, że miasto go po prostu kupiło?

To nieprawda. To wynika z niewiedzy tych, którzy tak mówią. Po pierwsze, biorąc udział w jakichkolwiek konkursach organizowanych przez organizacje pozarządowe czy firmy komercyjne za kandydowanie należy wnieść opłatę tak samo, w konkursach tego typu organizowanych w Polsce. Takie są zasady. Jeśli miasto chce się czymś pochwalić, chce stanąć do konkursu z innymi miastami i zdobyć nagrodę, wnosi taką opłatę. Tak jest i w tym przypadku. Trzeba też spełniać określone wymogi formalne. O ten tytuł starało się 28 miast z Europy, a tylko 18 spełniło wymagania. Toruń spełnił wszystkie wymagania. Tu nie wystarczy tylko wnieść opłatę.

A jaka była wysokość tej opłaty?

Jeżeli jesteśmy członkiem Polskiego Klubu Infrastruktury Sportowej, to należy uiścić opłatę w konkursie inwestycyjnym rzędu od 2 do 5 tysięcy złotych w zależności od prestiżu nagrody. Podkreślam, że każde miasto, które chce się poddać weryfikacji i ocenie w jakimś zakresie i wystartować w konkursie ponosi opłaty, które są przeznaczone przez organizatorów na cele statutowe.

Co jeszcze poza prestiżem zyskuje Toruń?

Przede wszystkim tytuł Europejskie Miasto Sportu 2019 może być używany przez Toruń przez cały rok. Ten tytuł towarzyszyć będzie wszystkim imprezom rangi międzynarodowej, jakie będą organizowane w naszym mieście. Przed nami Mistrzostwa Świata Mastersów w lekkiej atletyce, Mistrzostwa Europy i za każdym razem, gdy poszukiwać będziemy sponsorów dla tych wydarzeń, możemy się wspierać tytułem Europejskie Miasto Sportu. To ułatwia zdobywanie pieniędzy dla tych przedsięwzięć, których prestiż dzięki temu tytułowi jest większy. To jednak niejedyna korzyść. Jest ich więcej. Będąc wyróżnionym tym tytułem przez ACES Europe mamy również możliwość uczestniczenia w konferencjach i kongresach organizowanych przez tę organizację, co stanowi doskonałą okazję do wymiany dobrych praktyk, dzielenia się nimi i korzystania z doświadczeń i projektów realizowanych w innych miastach nagrodzonych tym tytułem. Możemy tworzyć dzięki temu wspólne projekty i wspólnie też zabiegać o ich dofinansowanie w innych konkursach. Na to liczę.

Teraz będziemy musieli wybrać jeszcze przedstawiciela Miasta, który będzie uczestniczył w pracach tej organizacji (ACES Europe).

Zgadza się. Miasto będzie mieć swojego przedstawiciela, który będzie uczestniczył w działaniach ACES Europe, organizacji nastawionej na promocję sportu. Będzie brał czynny udział w pracach tej organizacji przez cały 2019 rok.

Kto będzie przedstawicielem Torunia w ACES Europe?

To będzie osoba wyznaczona przez Prezydenta. Wkrótce poznamy jego nazwisko.

Chciałbym zapytać też o sport amatorski. Co ten tytuł może oznaczać właśnie dla sportu amatorskiego i dla niszowych dyscyplin sportowych uprawianych w Toruniu?

To wszystko zależy od mieszkańców. Przede wszystkim mam nadzieję, że torunianie nadal będą korzystać z programów, które asygnuje im miasto. Przypomnę, że od kilku lat prowadzimy z TKKF-em program „Aktywność mieszkańców przez całe życie – Masz wybór”. To jest program całoroczny. Mieszkańcy mają do dyspozycji ponad 10 programów, w których mogą brać udział. Ponadto realizujemy program „Animator osiedlowy” z wykorzystaniem infrastruktury rekreacyjnej takiej jak: siłownie zewnętrzne, streetworkout czy ścieżki New Age Fite.

Dobrze, ale to jest niezależne od tego tytułu.

Tak, ale to był jeden z warunków tego programu - przedstawienie programów amatorskich, w których biorą udział mieszkańcy.

Myślę, że ten tytuł może pomóc toruńskim stowarzyszeniom, które będą rywalizować w ogólnopolskich konkursach. Każde stowarzyszenie wspierane przez miasto będzie miało możliwość posługiwania się tym tytułem we wszelkich projektach. W tym roku już rozpoczęliśmy projekt „Sztafety wolności” związany ze 100-leciem odzyskania niepodległości. Przyciągnął on kilka tysięcy ludzi. Myślę, że będziemy ten projekt kontynuować, bo Toruń odzyskał niepodległość dopiero w 1920 roku. 

A dla pani osobiście co ten tytuł oznacza?

Przede wszystkim to, aby w sposób skuteczny wykorzystać promocyjnie ten czas dla naszego miasta, który przełoży się na efekty w postaci ciekawych projektów, zaangażowania w toruński sport środków zewnętrznych - sponsorskich i uznania na arenie międzynarodowej.

Tego sobie wszyscy życzymy. Pani uprawia jeszcze jakiś sport?

Nie. Jeżdżę tylko rekreacyjnie na rowerze, na nartach i pływam.

Rozmawiał Tomasz Kaczyński.

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do