Ksiądz z diecezji toruńskiej został zawieszony za podejrzenie pedofilii

- Jeden ksiądz jest w tej chwili zawieszony za podejrzenie pedofilii - powiedział w "Porannej Rozmowie RMF" biskup diecezji toruńskiej, Wiesław Śmigiel.

Prowadzący program w radiu RMF FM, Robert Mazurek zaprosił wczoraj (6 marca) do studia biskupa diecezji toruńskiej, Wiesława Śmigla ze względu na środę popielcową. Aczkolwiek w trakcie ponad dwudziestominutowej rozmowy panowie rozmawiali nie tylko o wielkim poście. 

Biskup Śmigiel zdradził między innymi, że jeden z księży, który należy do toruńskiej diecezji jest w tej chwili zawieszony za podejrzenie pedofilii. Sprawa jest już w sądzie świeckim i aktualnie diecezja czeka na jej rozpatrzenie. Ponadto toruński duchowny dodał, że powiadomił o tym zdarzeniu Watykan.

- Jeśli ktoś ma informację o pedofilii, musi to zgłosić policji lub prokuraturze. Jeśli my się dowiadujemy o takim przestępstwie, też musimy to zgłosić na policję. Jeśli nie jest to ścigane z mocy prawa rozpoczynamy procedurę kościelną - tłumaczył biskup Śmigiel. Ksiądz mówił także, że duchowni w naszej diecezji nie będą podczas kazań popierać jakiejkolwiek partii politycznej, a jedynie zachęcać do głosowania w wyborach i do uczestnictwa w życiu publicznym. - Jestem przekonany o dojrzałości księży, bo sytuacja polityczna jest poważna. Mamy ogromny podział w społeczeństwie. (...) Jeśli ksiądz będzie agitować za jakąś partią, to zostanie upomniany - mówił bp Śmigiel.

Duchowny poinformował także o swoich zarobkach. Śmigiel zdradził, że zarabia około 4 tysiące złotych, ale w zeszłym roku oddał pieniądze na Dom Kapłana Seniora. Natomiast w najbliższych miesiącach chciałby założyć fundusz stypendialny dla kleryków i dla księży, którzy studiują za granicą.

(Filip Sobczak)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku