Reklama

Ksiądz z diecezji toruńskiej oskarżony. Wziął „ślub” z dzieckiem

Filip Sobczak
09/05/2023 10:00

Jest akt oskarżenia przeciwko Jackowi W. To były ksiądz z diecezji toruńskiej, który od lat miał molestować dziecko. Grozi mu więzienie.

Jacek W. był od kilku lat proboszczem w parafii św. Jakuba w Dąbrówce Królewskiej (kujawsko-pomorskie). Wcześniej był wikarym w parafii w Unisławiu. I to właśnie tam miał gwałcić dziecko, a konkretnie ministranta.

W. został zatrzymany w lutym tego roku. Zawiadomienie do organów ścigania w tej sprawie złożyła Diecezja Toruńska, do której wcześniej zgłosił się pokrzywdzony. Ofiara ma dziś 22 lata

Po nieco ponad dwóch miesiącach od zatrzymania do Sądu Okręgowego w Toruniu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Jackowi W. Prokuratura w czasie śledztwa ustaliła przerażające fakty…

Śledczy informują, że ksiądz najpierw zaprzyjaźnił z rodziną dziecka, a potem już tylko z chłopcem, który miał wówczas dopiero 13 lat. Duchowny kupował mu alkohol i inscenizował msze święte. Podczas jednej z nich podarował dziecku różaniec zakładany na palec i powiedział mu, że „od tej chwili są mężem i żoną”.

– Ustaliliśmy także, że doprowadzał małoletniego do obcowania płciowego oraz do wykonywania i poddawania się innej czynności seksualnej - mówi rzecznik toruńskiej prokuratury Andrzej Kukawski.

W kolejnych latach były wyjścia na lody, wycieczki, prezenty, ale też znęcanie fizyczne i psychiczne. Śledczy informują, że chłopiec był bity, poniżany i zmuszany do spania nago w zamkniętym pomieszczeniu.

– W sprawie Jacka W. toczyło się również wewnętrzne postępowanie kościelne. Dochodzenie wstępne prowadzone przez Biskupa Toruńskiego zakończyło się uznaniem, że zachodzą dostateczne  podstawy dla uznania, że ksiądz Jacek W. mógł popełnić przestępstwo wykorzystania seksualnego P. J., z tego względu Biskup Toruński przekazał sprawę do Kongregacji Nauki i Wiary Stolicy Apostolskiej - dodaje prokurator Andrzej Kukawski.

Jacek W. nie przyznaje się do winy. Nie był karany, ale teraz grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótsza niż trzy lata. O jego przyszłości rozstrzygnie Sąd Okręgowy w Toruniu. Na proces będzie czekać w areszcie.

Autor: Filip Sobczak

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.

Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ByłaPraktykująca - niezalogowany 2023-05-09 10:41:05

    Jakie 3 lata, żart… ZNiszczył komuś życie i dostanie pewnie 3 lata …

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Stefwk - niezalogowany 2023-05-09 12:41:20

    nie dostanie nawet trzech lat

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Do rzeczy - niezalogowany 2023-05-09 12:33:56

    Ale Mariiiija

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    agnostyk - niezalogowany 2023-05-09 12:48:28

    to chyba jakiś żart... ten chłopak będzie mieć problemy przez całe życie, a jego sprawca dostanie "przynajmniej trzy lata"... wow. jak mamy zaufać Kościołowi jeżeli nawet w tak dobrze udokumentowanej i tragicznej sprawie ich konsekwencje są tak małe?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Olo - niezalogowany 2023-05-09 19:53:46

    Oby to były najbardziej "upojne" seksualnie trzy lata spędzone w pudle. Mam nadzieję, że współtowarzysze pod celą sprawią mu sporo emocji, a skoro taki jurny, to powinien być tam szczęśliwy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do