Kredyty hipoteczne mogą być tańsze

Poważna zmiana dla kredytobiorców. Już wkrótce kredyty hipoteczne mogą stać się tańsze. Zdaniem niezależnego doradcy finansowego Marcina Zwalińskiego różnica będzie odczuwalna w portfelach głównych zainteresowanych.

Obecnie kredyty hipoteczne są oparte o WIBOR (Warsaw Interbank Offer Rate). Krótko mówiąc, jest to stopa procentowa, po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom. Do jej ustalania dochodzi w każdy dzień roboczy, o godz. 11:00.

Od nowego roku ma zostać zastąpiona innym współczynnikiem, którym jest WIRON (Warsaw Interest Rate Overnight). Zmiana sprawi, iż kredyty hipoteczne mogą stać się tańsze. Mechanizm działania zamiennika dotychczasowego wskaźnika referencyjnego jest obliczany na bazie rzeczywistych transakcji zawieranych na rynku międzybankowym.

Cała reforma ma związek z ustawą o wsparciu kredytobiorców. Jej treść narzuca bankom rezygnację ze wskaźników wyprzedzających, czyli opartych na szacunkach analityków. Teraz wszystko będzie skoncentrowane na twardych danych dotyczących ilości transakcji. A więc od wysokości oprocentowania depozytów w transakcjach międzybankowych.

Działania nad przygotowaniem całego procesu wciąż trwają. Od kiedy zatem nowe regulacje wejdą w życie? - Zgodnie z treścią "mapy drogowej" całej zmiany w tym roku KNF będzie pracował nad szczegółami nowego rozwiązania. Od 2023 roku banki będą miały możliwość przygotowania umów na nowym współczynniku WIRON - mówi nam Marcin Zwaliński, niezależny ekspert finansowy.

Zdaniem eksperta zmiana ma być bardzo korzystna. Główni zainteresowani, a więc kredytobiorcy mogą odczuć ją w swoich portfelach. - WIRON będzie dawał średnią z ostatnich sześciu miesięcy na depozytach nocnych. Zatem zawsze jest niższy niż WIBOR. Śmiało mogę powiedzieć, że to różnica około procenta. Dla przykładu przy kredycie na 500 000 zł to w skali roku wychodzi 5 000 zł samego kosztu, który oddajemy do banku – dostrzega Zwaliński.

Obecni posiadacze kredytów mają prawo dokonać zrefinansowania. Wtedy mogą skorzystać ze sprzyjającego współczynnika. Zdaniem Marcina Zwalińskiego kredytobiorcy nie będą stratni przy takim rozwiązaniu. Wskazał także jakie wymogi trzeba spełnić, aby dokonać zmiany.

- Zawsze będzie można zrefinansować kredyt WIBOR-owy na ten nowego typu. W większości przypadków jest to darmowe i nie obciąża kieszeni klienta. Podstawowym wymogiem przy takiej operacji jest zdolność kredytowa. Drugi stanowi posiadana wartość zabezpieczenia. Jeżeli bank uzna prośbę petenta za zgodną ze swoimi procedurami, wtedy będzie można przejść na nowy kredyt – stwierdza Marcin Zwaliński.

Autor: Bartosz Fryckowski