
Wisła może być ekonomicznym, ekologicznym i bezpiecznym szlakiem transportowym. To powody, dla których Urząd Marszałkowski organizuje pierwszy transport kontenerów z ładunkiem dla kujawsko-pomorskich firm produkcyjnych. Towary wypłyną 6 kwietnia z portu morskiego w Gdańsku. Ich przeładunek na ciężarówki nastąpi w Chełmnie, gdzie barka zostanie ponownie załadowana, a następnie wróci na Wybrzeże. Cała operacja, podczas której przewiezionych zostanie ponad 300 ton towarów, zajmie około 5 dni. Cztery lata temu barki popłynęły podczas promocyjno-badawczego rejsu.
– Położenie geograficzne naszego regionu, w którym krzyżują się dwie międzynarodowe drogi wodne, daje duże możliwości do rozwoju, dlatego jako województwo jesteśmy szczególnie zainteresowani działaniami zmierzającymi do rewitalizacji dolnej Wisły i uruchomieniu jej potencjału gospodarczego przy poszanowaniu środowiska naturalnego. Mam nadzieję, że ten pierwszy komercyjny rejs, będzie dowodem na to, jak sprawnie i efektywnie można wykorzystać alternatywne gałęzi transportu - mówi marszałek Piotr Całbecki.
Celem organizowanego przez samorząd województwa rejsu jest głównie promocja śródlądowego transportu wodnego, jako najbardziej ekonomicznego, bezpiecznego i przyjaznego środowisku oraz zwiększenie wiedzy o usługach śródlądowych wśród przedsiębiorców i firm spedycyjnych. Ważne jest zwrócenie uwagi na korzyści płynące z budowy węzła logistycznego w Bydgoszczy, wykorzystującego m.in. potencjał dróg wodnych.
Zestaw rzeczny złożony z pchacza i barki załadowanej 24 kontenerami wypłynie 6 kwietnia z Portu Gdańsk. Nocna przerwa techniczna planowana jest w okolicach Tczewa. Do punktu przeładunkowego w Chełmnie, pokonując 152-kilometrowy odcinek Wisły, dotrze 8 kwietnia.
Na nabrzeżu towar zostanie rozładowany na tiry, a na barkę trafią kontenery eksportowe. Planowany powrót do Gdańska 10 kwietnia. Operatorem rejsu wybranym przez samorząd województwa jest firma VAN cargo SA z siedzibą w Warszawie. Wyprawa ma również aspekt badawczy. Podczas transportu sprawdzane będzie oznakowanie nawigacyjne określające przebieg szlaku, przepustowość drogi wodnej oraz lokalizację trudnych i uciążliwych dla żeglugi miejsc na tym odcinku Wisły.
Pierwszą firmą z regionu, która zainteresowała się możliwością przewiezienia swoich towarów drogą wodną i do której trafi pierwszy transport są Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych (TZMO). Kalkulacje kosztów przewozu wskazały na jego wysoką konkurencyjność. TZMO zadeklarowały udział w pilotażowym rejsie także w relacji eksportowej (do Gdańska). Swoje towary wyśle także firma IKEA.
Pilotażowy rejs odbędzie się w ramach międzynarodowego projektu EMMA Extension (program INTERREG Region Morza Bałtyckiego), którego celem jest zwiększenie świadomości o korzyściach, jakie niesie za sobą transport morski i śródlądowy. W ramach pierwszej części projektu samorząd województwa zorganizował rejs promocyjno-badawczy w 2017 roku oraz opracował studium lokalizacyjne dla planowanej platformy multimodalnej Bydgoszcz-Solec Kujawski.
Partnerem modułu jest Województwo Kujawsko-Pomorskie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pewnie bedzie taka sama szopka jak z pociągiem do Golubia Dobrzynia.
przecież normalni to przewiezie 5 " zestawów stonoga" w 3 godziny a nie 5 dni , tylko na ITD trzeba uważać
5 dni ? To z Gdańska ciężarów a 5 razy obróci A1 , teraz liczy się czas. Żadna firma by nie weszła w to gdyby nie potężne pieniądze władowanie w to przez samorzad województwa. Bylo by to nieopłacalne.
Równie dobrze można by rewitalizować ruch konny albo na wielbłądach, Fajnie jakby to zagrało, ale tak czas takiego transportu trochę gra na niekorzyść tego rozwiązania... z tym że nie każde cargo woła o to żeby być za 5h u celu. Co niektóre rzeczy można by tak transportować