
To już jest ostateczny koniec. Budynek, w którym mieściła się kultowa lodziarnia na Rubinkowie został rozebrany. Lody, zapiekanki, gofry i inne smakołyki sprzedawano tam prawie 30 lat.
Kultowa lodziarnia z ul. Dziewulskiego była prowadzona przez małżeństwo z naszego miasta. Dla wielu był to jeden z symboli Rubinkowa oraz rodzącego się w Polsce kapitalizmu. Biznes rozpoczął działalność na początku lat 90. Wówczas - bez wątpienia - był to „złoty strzał”. Latem pod lodziarnią non stop ustawiały się tłumy.
Oczywiście na przestrzeni ostatniej dekady sytuacja na rynku znacznie się zmieniła. Lodziarnia wciąż budziła wielki sentyment, ale klienci mieli do wyboru wiele innych punktów z lodami i przekąskami. Niestety w 2019 roku małżeństwo było zmuszone zawiesić swoją działalność ze względu na decyzję spółdzielni mieszkaniowej.
Cztery lata temu właściciele budki otrzymali pismo od SM "Rubinkowo" rozwiązujące umowę dzierżawy części działki. W dokumencie poinformowano, że spółdzielnia planuje powiększenie parkingu przy ul. Dziewulskiego. Odważni przedsiębiorcy sprzeciwili się tym zamiarom i dalej prowadzili swój biznes. Ostatecznie jednak musieli się poddać, bo spółdzielnia odcięła im dostęp do wody.
Wiadomość o likwidacji punktu poruszyła okolicznych mieszkańców. W sieci pojawiła się petycja w obronie lodziarni. Pod protestem zebrano prawie pięć tysięcy podpisów. Sprawa trafiła do sądu. W międzyczasie spółdzielnia dopięła swego i powiększyła parking, który otacza nieruchomość.
Bezpowrotny koniec lodziarni nadszedł kilka dni temu. Na początku tygodnia rozpoczęła się rozbiórka budynku. Dziś po budce nie ma już żadnego śladu. Pozostały tylko wspomnienia. W galerii pod tytułem newsa możecie zobaczyć, jak wyglądało to miejsce przed rozbiórką, w trakcie i tuż po niej.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a co w tym bylo kultowego? kolejny przypadek inflacji dziennikarskiej. byle buda jest "kultowa" bleeee
Dla wielu osób jest to wspomnienie z dzieciństwa ale widocznie nie twojego bo prawdopodobnie miales zabawki przybite gwoździami do podlogi
Kultowe to przesada, ale rzeczywiście budka wiąże się ze wspomnieniami z dzieciństwa. Mama często mnie tam zabierała na gofry i rurki z kremem. U wielu mieszkańców tej części miasta zapewne budka gdzieś w pamięci zostawiła pozytywny ślad. Szkoda jej, ale znowu wszystko ma swój koniec.
Smak mojego dzieciństwa :(
Nikt nie wygra z dziką biurokracją
Gdzie przez 30 lat odprowadzał wodę
Michał wszystko zabetonuje.
Zgadzam się . BETON TO SPECJALNOŚĆ ZALEWSKIEGO. MENTALNOŚĆ Z LAT 80tych????
Znikają i niech zabiorą ze sobą przyczynę znikania, czyli kultowy PiS.
Wode i ścieki przez 30 lat odprowadzał do Deszczówki
Kult Belzebuba czy kogo tam był? I czemu tym razem tylko kultowa? A nie legendarna?
pan nadal sprzedaje lody , w piekarni na Lipowej w Zlotorii
To jest ten sam pan? Wydaje mi się tylko podobny. To pewne informacje? Bo jak tak, to lecę jak najszybciej ????
Mam nadzieję, że pan Pan Leonard - właściciel lodziarni dostanie od Spółdzielni odszkodowanie. Twierdził w rozmowie ze mną, że aby zainwestować w lodziarnię zmuszony był sprzedać mieszkanie. Dziś podobną lodziarnię prowadzi ponoć w Lubiczu.
Kto zapłacił za usunięcie tego koszmarka ?
Jak to kto?? Właściciel budki. Proste
Kultowa lodziarnia, symbol Rubinkowa, smak dzieciństwa, łza się w oku kreci, już nigdzie takich lodów nie sprzedają, będziemy pamiętać. Na wspomnienie tamtych gofrów aż chce się płakać. Tęsknimy. W każdą miesięcznicę zapalimy świeczkę. Życie już nie będzie nigdy takie same.