Janusz Kasztelewicz - od 22 lat prowadzi najpopularniejsze sklepy z miodem w Toruniu

Miód ma szereg zastosowań. Może być używany w przeróżnych formach, jednak jako dodatek do ciast, herbat, ale też jako środek poprawiający naszą odporność. Torunianie od lat po wyroby prosto z pasieki udają się do sklepów Pszczele Cuda.

Dzieje firmy Pasieka Toruń, która stoi za sklepami Pszczele Cuda sięgają jeszcze czasów przedwojennych, kiedy to w 1937 roku lokalni pszczelarze zorganizowali sklep z zaopatrzeniem dla innych hodowców pszczół. Tuż po II Wojnie Światowej firmę przekształcono w Pomorską Składnicę Pszczelarską, która skupowała surowce pszczele od lokalnych pszczelarzy, a produkty sprzedawała mieszkańcom Torunia.

Po roku majątek składnicy przekazano na rzecz organizującej się Pomorskiej Spółdzielni Pszczelarskiej „Pasieka” z siedzibą w Toruniu, co dało początek długiej tradycji. Przez dziesiątki lat Pasieka Toruń działająca w formie spółdzielni była miejscem integrującym lokalnych pszczelarzy. Od roku 1969 produkuje węzę pszczelą i prowadzi skup surowców pszczelich, przede wszystkim miodu, który sprzedawany był już nie tylko lokalnie, ale i w całej Polsce oraz za granicę.

W 2002 roku Pasiekę Toruń przejęła rodzina Kasztelewiczów. Utworzono wówczas spółkę. Dziś sklepy Pszczele Cuda działają w Toruniu przy Wysokiej 16/18, Rynku Staromiejskim 18 oraz przy Śniadeckich 43 w Bydgoszczy. W ofercie punktów są m.in. tradycyjne miody, miody smakowe np. z cytryną, naturalne świece woskowe, miody pitne i miodowe słodkości.

Janusz Kasztelewicz oprócz Pasieki Toruń jest także właścicielem założonego w 1973 roku przedsiębiorstwa Bartnik Sądecki. Co czyni go jednym z największych graczy na polskim rynku w tej branży. Janusza Kasztelewicza okrzyknięto nawet mianem „króla miodu” i „legendy”. Miłość pochodzącego z południa pszczelarza do pszczół ma swoje początki w czasach szkoły podstawowej, gdy jego mama kupiła mały przydomowy ul.

Firma ma rodzinny charakter i wiele wskazuje, że tak będzie przez kolejne lata. - Odpukać w tej chwili żartuję sobie, że pókim ciepły, to jeszcze chcę coś tam działać, ale młodszy syn zajmuje się handlem, eksportem, importem. Syn Tomasz działa jako dyrektor zarządzający, czyli remonty, inwestycje, logistyka i transporty - mówi w rozmowie z ototorun.pl Janusz Kasztelewicz.

Pszczelarz nie ma też obaw związanych z silną konkurencją na rynku. Wręcz przeciwnie - uważa to za szansę dla branży. - Jest więcej firm, które wchodzą na ten rynek i chcą robić to, co Bartnik Sądecki, bo ja wiem, że to konkurencja, ale tak naprawdę im więcej ludzi będzie się tym zajmowało, tym będzie przebywało pszczół i miodu. Miód będzie miał lepszą cenę i jeszcze lepszą jakość - opowiada Janusz Kasztelewicz.

W sklepie przy Rynku Staromiejskim prowadzone są także miodowe warsztaty dla dzieci i młodzieży. - Pani, która tutaj pracuje, robi warsztaty, także można się sporo dowiedzieć na temat właśnie tych wartości odżywczych, leczniczych, propolisu, pyłku, pierzgi i mleka. Wszystkich miodowych produktów - powiedział „król miodu”.

Zachęcamy do obejrzenia oraz wysłuchania naszego materiału wideo, z którego dowiecie się o m.in. o prozdrowotnych oraz leczniczych właściwościach miodu.

Autor: Bartosz Fryckowski

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.