
Czterech mężczyzn zatrzymanych za pobicie świadka przestępstwa przez funkcjonariuszy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym handlu ludźmi prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku.
- Zarzutami objęte są trzy osoby, w tym 43-letni mężczyzna, któremu prokurator zarzucił popełnienie przestępstwa handlu ludźmi - wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Podejrzany swoją legalną działalność wykorzystywał do werbunku pracowników do pracy przymusowej na terenie Polski oraz Szwecji. Dwóm kobietom zarzucono popełnienie przestępstwa prania brudnych pieniędzy.
29 sierpnia 2018 roku w Bolszewie (województwo pomorskie) jedna z osób będących świadkiem w tej sprawie została brutalnie pobita. Sprawcy najpierw wobec pokrzywdzonego użyli gazu, a następnie kija baseballowego. Mężczyzna między innymi ze złamaną podstawą kości czaszki i raną tłuczono-szarpaną trafił do szpitala.
Jak ustalono w oparciu o zebrany materiał dowodowy, w pobicie pokrzywdzonego zaangażowanych było kilka osób. I tu pojawia się wątek toruński. Od 27 do 30 sierpnia br. na polecenie prokuratora funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku zatrzymali na terenie naszego miasta, a także Gdyni czterech mężczyzn od 25 do 48 lat
- Na obecnym etapie zarzuty związane z pobiciem pokrzywdzonego, uwzględniające role poszczególnych osób biorących w nim udział, prokurator przedstawił pięciu osobom - dodaje Grażyna Wawryniuk.
Wobec trzech podejrzanych sąd zgodził się na tymczasowy areszt. W przypadku dwóch pozostałych zastosowano środki wolnościowe, dozór policji i zakaz opuszczania kraju.
(AM)
fot. ilustracyjne
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie