
Charakterystyczny głos Andrzeja Langera ponownie zagości w przestrzeni miejskiej. „Głos Starówki” będzie można usłyszeć w tramwajach i autobusach w Toruniu.
Andrzej Langer to bez wątpienia legenda toruńskiej Starówki. Mężczyzna przez wiele lat pracował w centrum Torunia jako „żywa reklama” – śpiewał i zapraszał do skorzystania z oferty przedsiębiorców ze Starówki. Jego „piosenki reklamowe” były oryginalne i zabawne.
Niestety „Głos Starówki” odszedł od nas w sierpniu 2021 roku w wieku 69 lat. Od tego czasu urzędnicy, radni czy społecznicy zastanawiali się, w jaki sposób upamiętnić Andrzeja Langera. Ostatecznie najlepszy pomysł narodził się w Toruńskiej Agendzie Kulturalnej. Pracownicy tej miejskiej jednostki dotarli do nagrania, w którym Pan Andrzej czyta zapowiedź przystanku "Plac Świętej Katarzyny".
– TAK zwrócił się do MZK z pytaniem, czy można by to nagranie wpleść w zapowiedzi w pojazdach, które zatrzymują się na tym przystanku. Po uzgodnieniu, że jest to technicznie możliwe, „Głos Starówki" rozbrzmiewać będzie w tramwajach i autobusach - mówi Magdalena Kujawa, kierowniczka działu marketingu MZK.
Mieszkańcy Torunia ponownie usłyszą „Głos Starówki” na przystanku „Plac Świętej Katarzyny” od najbliższego piątku (14 kwietnia). Tego samego dnia w tramwaju linii nr 1 zaśpiewa Jacek Beszczyński. Bard będzie wykonywać piosenki dedykowane Andrzejowi Langerowi.
– „Jedynka" z Jackiem Beszczyńskim na pokładzie ruszy z pętli Olimpijska o godz. 10.55 i pojedzie do pętli Uniwersytet, a następnie o godz. 11.48 ruszy z pętli Uniwersytet na Olimpijską - informuje Kujawa.
Autor: FS
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ta trzepia kase na kims kto nie zyje bo po co placic wynagrodzenie zywemu jak mozna wykorzystywac zdolnosc zmarlego, powinni placic wynagrodzenie spadkodawcom ktore sie nalezy wlascicielowi glosy
Co za debil z Ciebie…
Spadkodawca, brawo Ty! Uśmiałem się po pachy :)
Nie ma innych ładniejszych głosów tylko brać jakiegoś byłego chlejusa. Pamiętam go. Chodził i gadać o wszystkim. Reklamował wszystko co popadnie. Nawet jakby mógł to nawet i gówno by reklamował.
Żal d.ę ściska, że potrafił coś z niczego zrobić? Zazdrość nie ma granic. Głos miał charakterystyczny. Bywając tylko sporadycznie na Starówce nie sposób było nie trafić na tego Pana i jego głos.
no już bez przesady..
Teraz na siłę chcą robić legendę z tego Pana, a kiedy żył to władze miasta miały go w głębokim poważaniu jak zreszta wszystkich mieszkańców Torunia. Smutne.
raz jechalem autobusem 38 na ten plac św Katrzyny i cała drogę ciche zapowiedzi a przed placem naglę jak hukneło z siła 127 decybeli "PLAC ŚWIĘTEJ KATRZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" to ludzie z foteli pospadali -- jakaś babcie jak spadła z fotela to trzeba było pogotowie wzywać bo łeb rozwalony --może by ktoś to dostosował głośniością do reszty zapowiedzi??Normalnie aż szyby drżały i to kilka razy..
No to jest racja, różnica w głośności jest ogromna, jeżdżę codziennie na Katarzyny i codziennie mnie to o dreszcz przyprawia...