
23-letnia Sylwia M. i 32-letni Przemysław O. mieli skatować swoje 3-letnie dziecko. Zuzi nie udało się uratować. Po niemal roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie.
Przypomnijmy, że ta zaledwie 3-letnia dziewczynka trafiła do szpitala dziecięcego w Toruniu pod koniec maja zeszłego. Dziecko było w stanie krytycznym - miało masywny obrzęk mózgu. Walka o jej życie trwała dwa tygodnie. Niestety pomimo usilnych starań lekarzy nie udało jej się uratować.
Prokuratura informowała nas, że to rodzice dziecka mieli się znęcać nad dziewczynką. Dziś - po niemal roku - 23-letnia Sylwia M. i 32-letni Przemysław O. zostali oskarżeni. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum - Zachód właśnie skierował akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Okręgowego w Toruniu.
Prokuratura ustaliła, że Sylwia M. oraz Przemysław O. mieli znęcać się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim dzieckiem w dwóch wynajmowanych mieszkaniach mniej więcej od kwietnia do końca maja zeszłego roku.
– Co najmniej w ciągu kilku dni zadawali jej uderzenia nieustalonym przedmiotem tępym lub tępokrawędzistym i uderzali o takie przedmioty, jak również otwartą dłonią, chwytali rozwartą ręką za szyję, co skutkowało zasinieniami i podbiegnięciami krwawymi oraz otarciami całego ciała - ujawnia rzecznik toruńskiej prokuratury Andrzej Kukawski.
Kilka dni później rodzice mieli zaatakować dziewczynkę ponownie. Pod koniec maja Sylwia M. oraz Przemysław O. uderzali ją w okolice głowy. 3-latka trafiła do szpitala z licznymi zmianami w obrębie mózgowia i masywnym obrzękiem mózgu. Niestety, tak jak wcześniej pisaliśmy, dziecka nie udało się uratować.
– Przesłuchiwani w charakterze podejrzanych Sylwia M. i Przemysław O. nie przyznali się do popełniania zarzucanych im czynów, składając wyjaśnienia sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowym – mówi nam Andrzej Kukawski.
Rodzice dziewczynki byli badani psychiatrycznie, jednak z opinii biegłych wynika, że ich poczytalność nie jest kwestionowana.
W poniedziałek (16 maja) do Sądu Okręgowego w Toruniu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Sylwii M. oraz Przemysławowi O. grozi dożywocie. Na proces oczekują w areszcie.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba im dac piekło w wiezieniu zeby cierpieli
Hm...ja bym im uciął giry i nalewał wrzątek w rany.Przebił ciało pordzewiałym prętem,rany sypał solą,wcierał w nie kał,pokebabowy taki.I wiele innych przyjemności...
Pewnie dostaną zawiasy :)
dla takich zwyrodnialców nie powinno być miejsca na ziemi
Pewnie co niedziela do kościółka szli.
Jestem przekonana, że nie wiedzieli co to kościół i Chrześcijanie . To nie Chrześcijanie walczą o prawo do zabijania .
Do końca życia powinni w kiciu siedzieć i to jeszcze ostro w kość tam powinni dostać... Aż dreszcze mam jak czytam co robili temu biednemu, niewinnemu dziecku...
Karę Śmierci Cwelom
Dawać ich! jesteśmy też z Torunia, dostaną wpierdal! Życia już nie bedą mieli i pozdro w w więzieniu co im zrobią.
takie maleństwo jak musiało cierpieć mam nadzieję że dostaną wysoki wyrok a w więzieniu niech cierpią jak to niewinne 3 letnie dziecko