
Dzięki błyskawicznej akcji z udziałem policjanta, strażnika miejskiego i okolicznych mieszkańców udało się zażegnać niebezpieczenstwo.
W poniedziałkowe południe policjant z komisariatu na Podgórzu i strażnik miejski podczas patrolu dostrzegli ciemny dym unoszczący się przy jednym z budynków znajdujących się przy ul. Włocławskiej w Toruniu. Natychmiast ruszyli na pomoc. Na miejscu okazało się, że w płomieniach stanęły przedmioty znajdujące się obok remontowanej kamienicy. Były tam składowane poremontowe wiadra i kartony.
- Policjant wraz ze strażnikiem miejskim natychmiast wraz z okolicznymi mieszkańcami zorganizowali akcję gaśniczą. Kolejni z sąsiadów użyczali węży ogrodowych, ktoś podłączał wodę. Wszystko po to, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się ognia na kolejne posesje - relacjonuje podinps. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Cała akcja trwała kilkanaście minut. Na szczęście wspólnymi siłami funkcjonariuszy i okolicznych mieszkańców udało się zażegnać zagrożenie bez kończności wzywania straży pożarnej.
Policjanci przypominają, żeby nie używać otwartego ognia (zapalniczek, świec, papierosów) w pobliżu łatwopalnych materiałów.
- Wśród najczęstszych przyczyn powstawania pożarów są bezmyślne, bądź umyślne działanie człowieka. To m.in. palenie tytoniu w miejscach niedozwolonych, stosowanie cieczy i gazów palnych w sposób niefachowy lub niekontrolowany, brak dozoru przy instalacji i eksploatacji urządzeń mechanicznych i elektrycznych - dodaje Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
Dużym zagrożeniem jest także wypalanie suchych traw. To problem, który powraca na początku wiosny.
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie