
W Toruniu znowu wzrosną ceny za przejazd autobusami i tramwajami. Warto jednak zaznaczyć, że posiadacze karty miejskiej będą płacić mniej niż osoby niezameldowane w naszym mieście. Zmiany wejdą w życie 1 marca przyszłego roku.
Na najbliższej, czwartkowej (17 października) sesji Rady Miasta Torunia radni zajmą się między innymi "korektą cennika biletów MZK". Jeżeli rajcy przegłosują uchwałę, od 1 marca 2025 roku zapłacimy więcej.
Dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia Marcin Kowallek, który przygotował uzasadnienie do uchwały wskazuje, że koszty funkcjonowania transportu zbiorowego są w 60 proc. pokrywane z budżetu miasta, a w 40 proc. z wpływów z biletów.
- W 2023 wartość rekompensaty dla miejskiego przewoźnika z tytułu realizacji zadań przewozowych w komunikacji miejskiej wynosiła 96.000 tys. zł, zaś dochody ze sprzedaży biletów niespełna 39.141 tys. zł - pisze Kowallek.
W najbliższych miesiącach ze względu na - jak zaznacza Kowallek - oczekiwania mieszkańców i realizację programu wyborczego Prezydenta Miasto chce zwiększyć atrakcyjność transportu zbiorowego - częstotliwość połączeń oraz nowe linie. Żeby jednak zachować wspomniane już proporcje 40 - 60, należy - zdaniem dyrektora WGK - zwiększyć finansowanie.
- Nie można połączyć rozwoju komunikacji zbiorowej - sieci połączeń i poprawy jakości przewozów - bez zwiększenia poziomu finansowania przy wzrastających kosztach zewnętrznych związanych ze wzrostem inflacji i płacy minimalnej oraz wewnętrznych, wynikających ze zwiększenia oferty przewozowej i prowadzonych inwestycji - czytamy w uzasadnieniu. - W związku z powyższym konieczne zapewnienie pokrycia kosztów bieżących (rekompensaty dla MZK) wpływami ze sprzedaży biletów - co najmniej na dotychczasowych poziomie 40 proc.
Przy założeniu obowiązywania nowych cen i zasad ich kształtowania przez 12 miesięcy zwiększenie dochodu zostało oszacowane na 6.116 tys. zł, co stanowi wzrost o 16.37 proc. w stosunku do dochodu za 2023 rok.
Przechodząc do meritum, czyli do nowych stawek. Mają one wejść w życie od 1 marca 2025 roku. W tym samym dniu rozpocznie działalność karta miejska. I tu nie ma przypadku, ponieważ użytkownicy karty będą mogli skorzystać ze zniżek.
- Zostaną wprowadzone trzy rodzaje Karty Miejskiej. Karta zwykła, Karta ze statusem Mieszkańca oraz Karta ze statusem ucznia i studenta (publicznych i niepublicznych toruńskich szkół oraz uczelni). Urząd Miasta Torunia zachęca do zameldowania na pobyt stały lub czasowy, co umożliwi skorzystanie z preferencyjnych cen biletów posiadaczom karty miejskiej ze statusem Mieszkańca - tłumaczy rzecznik prasowy prezydenta Marcin Centkowski.
Z projektu uchwały wynika, że cena maksymalna papierowego biletu 60-minutowego normalnego będzie wynosiła 5 zł - dotychczas było to 3,80 zł. Posiadacz Karty Miejskiej lub biletu elektronicznego zapłaci jednak 4,60 zł, a posiadacz Karty Miejskiej ze statusem mieszkańca/ucznia/studenta 4,20 zł. W przypadku biletu ulgowego wzrost nastąpi o 40 groszy dla posiadacza Karty Miejskiej/biletu elektronicznego - ze 1,90 zł na 2,30 zł, a dla mieszkańca/ucznia/studenta bilet będzie kosztował 2,10 zł.
Bilet normalny 90-minutowy kosztuje obecnie 6,80 zł. Kupując bilet papierowy będzie trzeba zapłacić 8 zł. Posiadając bilet elektroniczny lub Kartę Miejską 7,60 zł, a z Kartą ze statusem Mieszkańca/ucznia/studenta 7,20 zł.
W przypadku biletu dobowego normalnego od 1 marca 2025 roku planowana jest cena 16 zł (bilet papierowy), 15 zł (Karta Miejska/bilet elektroniczny) i 14 zł (Karta Miejska ze statusem Mieszkańca/ucznia/studenta). Obecnie bilet kosztuje 13 zł. Cena za bilet tygodniowy normalny (obecnie 45 zł) będzie wynosiła odpowiednio: 50 zł, 47 zł i 46 zł.
W przypadku popularnego biletu sieciowego zmian nie odczują posiadacze Karty Miejskiej ze statusem mieszkańca/ucznia/studenta. Dla nich ceny pozostaną bez zmian. Za bilet na wszystkie linie dzienne i nocne miesięczny normalny w I strefie: 98 zł (obecnie), 108 zł (Karta Miejska i bilet elektroniczny) i 98 zł (Karta Miejska ze statusem Mieszkańca/ucznia/studenta), za bilet na wszystkie linie dzienne i nocne miesięczny ulgowy w I strefie: 49 zł, 54 zł, 49 zł, za bilet na wszystkie linie dziennie i nocne kwartalny normalny w I strefie: 245 zł, 270 zł, 245 zł, zaś bilet na wszystkie linie dziennie i nocne kwartalny ulgowy w I strefie: 122,50 zł, 135 zł, 122,50 zł.
– Najwyższa korekta cen biletów dotyczy przede wszystkim ich papierowej formy. Pasażerowie korzystający z Karty Miejskiej, kupując bilet elektroniczny, będą mieli duże rabaty. Natomiast użytkownicy posiadający Kartę Miejską ze statusem Mieszkańca, mieszkający w Toruniu i odprowadzający podatki w naszym mieście, w ogóle nie odczują wzrostu, korzystając z popularnych sieciówek – dodaje.
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
*1 marca 2025, raczej.
Mieszkańcy JAR-u będą za darmo jeździć, tak mówią.
Będą jeździć metrem z kosmodromu
Mieszkam w Pigży a robię w Toruniu, toć ja chyba nie turysta ?
I słusznie. Mieszkańcy powinni mieć przywieleje.
Jakoś trudno mi uwierzyć, że te parę złotych na miesięcznym zachęci kogoś do zameldowania się i "płacenia podatków w Toruniu". Tym bardziej że miejsce zamieszkania na potrzeby m.in. podatków i adres zameldowania wcale nie muszą się pokrywać. Więc związek jest wątpliwy.
Największymi beneficjentami i zarazem klientelą MZK są osoby 65 plus którzy nie wiadomo dlaczego jeżdzą na koszt miasta. Podnieść wiek i dać bilety na koszt miasta dla osób powyżej 70 roku życia, trochę wiecznie dopłacający podatnicy do mzk będą mieli lżej...
powinni płacić normalny bilet a na karte mieszkańca 50% i to WSZYSCY emeryci!Bo narazie to mają emeryturki po 5000zł i jeżża sobie za free..
Nie po to kupiłem Bentleya, żeby tłuc się tramwajem.
Ktoś zapomniał, że emeryci są również podatnikami i z ich podatków wypłacane są 500+, 300+, dodatki na dzieci - te też zlikwidować?
juz sie usmiechamy troche mniej.
I tęsknię za powrotem złodziei i krętaczy z pis do rządów
96.000 tys. zł, zaś dochody ze sprzedaży biletów niespełna 39.141 tys. zł Bardziej logiczne byłoby napisać 96 mln, a wpływy 39,14 mln
A po co się tu meldować, dla kilku złotych oszczędzonych na bilecie, no szanujmy się ? To jest miasto bez przyszłości. Starość, bieda i postępujące wyludnienie to zasługa władz miasta, co prawda starych, ale nowe nie są w stanie zmienić tego trendu. Zresztą te same nazwiska jak były w urzędzie i spółkach miejskich tak i są. Tu nie zmieni się nic. Jak miasto chce zachęcać do mieszkania w Toruniu to niech do Torunia sprowadzi biznes, przemysł, bo to ściągnie tu ludzi wykształconych i pozwoli się bogacić miastu, będzie dla kogo rozwijać tę sieć komunikacji miejskiej, bo obecny , czyli emeryci, to klient kurczący się z wiadomych względów. Na starówce i kupie starych cegieł, nieważne jak pięknych jeszcze nikt się nie rozwinął.
Przemysł przyjdzie ale najpierw musza być ludzie czyli odwrotnie niż piszesz. Potrzeba absolwentów politechnik a nie humanistów.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Чи буде ще безкоштовний проїзд для нас, УКРАЇНЦІВ, тому що ми маємо його гарантовано до 2030 року в Торуні - разом з безкоштовними квартирами, орендою та інше!
Привет, русский тролль,путин200
spokojnie Banderasy! Zaleś tak te ustawy skonstruował i radni tak przyklepali te benefity że nikt z tych co byli wtedy w radzie i są teraz nie zagłosuje przeciwko zniesieniu darmowych biletów czy dopłat /opłacaniu czynszów bo wtedy Zaleś będzie miał na nich wielkiego haka. Jest spora wiekszosc starych radnych i mniejszość świeżaków więc ukraińce będa do 2030r wozić sie za free i mieszkac też za free...
Jeśli dobrze liczę to bilet bez dotacji powinien kosztować około 12,5 złotego. Koszt benzyny przy przejechaniu miasta w poprzek to około 6 zł. Daje do myslenia. A niektorzy chcieliby komunikacji autobusowej w gminach. Ekonomicznie nie realne i to na pierwszy rzut oka!
Może dzięki temu zaradny poseł Myrcha w końcu zamelduje się i na potrzeby podatkowe zamieszka w Toruniu?! :)
A po co jak tam wiedzie wygodne ,życie a w Toruniu nie ma przyszłości.
Albo taki poseł pis startujący kiedyś z Torunia, taki od kilometrówek. On nas przeszkoli jak jeździć po Toruniu ciągnikiem, kabrioletem lub wozem drabiniastym, aby to jeszcze miasto nam dopłacało z kieszeni frajerów.
A co z przewozem psow i rowerow? Czy dla psa stałego mieszkańca miasta Torunia będzie zniżka. W pobliskiej Bydgoszczy psy i rowery są przewożone bezpłatnie.
dla kundli powinna być POTRÓJNA stawka! Rowery jest podwójna i dobrze bo Toruń jest mały i rowerem sie przejedzie bez problemu a rower w autobusie tylko w sytuacjach awaryjnych jak np.przebita opona czy inna awaria.
Koty za darmo, pisobolszewia stawka 10-krotna
Tymi podwyżkami na pewno ściągniecie turystów do Torunia.Już nie wiedzą ile za co brać.W innych miastach jakoś może być wszystko tańsze,ale nie w Thorn.Miast jechać do tego miasta wolę pojechać do Białegostoku,mimo że dalej to dużo taniej.A też ciekawie.
Przy takiej kiepskiej komunikacji,tych starych tramwajach i Pesach z wiecznie zepsutymi wyświetlaczami i bez klimatyzacji to miasto powinno mieszkańcom dopłacać że w ogóle chcą takimi gruchotami jeździc w XXI wieku...A po drugie dlaczego wszyscy oprócz seniorów się muszą składac na bilety? Wszyscy jak korzystają powinni płacić.Powinien być bilet senioralny choćby za przysłowiową złotówkę albo zniżkowy jak dla studentów.Duza częsc mieszkańców miasta jest w podeszłym wieku a dokładac się mają tylko ci co pracują ale jeździć to chce każdy.Tak to nigdy nie będzie dobrej komunikacji w tym mieście.
Nie pisz tu takich rzeczy o seniorach, nie wolno. Zaraz tu przyjdzie jakiś cyrkowiec i napiszę że ty też kiedyś będziesz seniorem.
Nie widzę absolutnie żadnego powodu, dla którego seniorzy nie mogliby opłacać ulgowego biletu jednorazowego, czy miesięcznego w zależności od potrzeb...To główni klienci MZK, a skoro tak to niech chociaż w części dopłacają do jego utrzymania...Ja nie korzystam, a z moich podatków jest opłacany suto....
Najlepiej to jeździć na gapę, w Toruniu nikt nie sprawdza biletów. Kiedyś widziałem, jak taka przygruba, pełna tatuaży próbowała sprawdzić bilet zwykłemu facetowi (nawet nie byczek), a on po prostu wyszedł bo był przystanek. Czepią się tylko dzieciaków, albo jakiś zagubionych turystów.
Na torun.pl jest informacja o 7 sesji Rady Miasta Torunia, tam jest przekierowanie na Biuletyn Informacji Publicznej UMT i można tam odnaleźć maile do radnych - w zakładce Radni Miasta Torunia i merytorycznie wyrazić swoje negatywne zdanie o podwyżce cen biletów i podziałach cenowych. Bo tutaj raczej radni nie zaglądają.
brawurowa argumentacja - "turyści będą mieli drożej". Płacimy podatki w Toruniu odkąd tu zamieszkaliśmy ale mam dosyć. To miasto jest pazerne, zatrute spalinami, droższe niż Warszawa (zwłaszcza usługi lekarskie teraz dojdzie do tego komunikacja miejska). Czasem wozimy dzieciaki do szkoły tramwajem - takie kursy odwożenie dzieciaków-> powrót do domu i z powrotem będzie nas kosztował dziennie 45 zł. Taxi będzie znacznie tańsze ale nie lubię toruńskich taxi z geriatrycznymi kierowcami 75+. Z dworca nie można dojechać bezpośrednio do najbardziej zaludnionego osiedla, złom jeżdżący po torach i białe zapchane autobusy powodują, że w komunikacji miejskiej Torunia czujesz się życiowym przegrywem a nie kimś, kto szanuje środowisko. Niech tu sobie żyją emeryci, budżetówka i biedniejsi studenci. Ale Toruń to koszmarne miasto do życia. Nie tędy droga, radni.
Bulwar z rachitycznymi roślinkami i tandetnymi budami za 47 mln, ECFC za 600 mln, fantazje za setki milionów o tramwaju do Bydgoszczy, Cate Blanchett i "artystyczne elity" z wielkimi gażami na festiwalu, miasto rzyga kasą a płacący tu podatki mieszkańcy mają najdroższą komunikacją miejską w Polsce :|. Na wszystko załatwią dotacje ale nie na komfort życia mieszkańców-podatników. Toruń - z wierzchu pic i artystyczne aspiracje, a podstawowe funkcje miasta nie działają. Radnym i urzędasom hierarchia ważności spraw się poprzewracała, peron im odjechał.
Mam mnogo znajomych w Toruniu i szkoda mi ich ze tak duzo musza placic za bilety i inne rzeczy! Wróciłam z wakacji w Kijowie i tam w stolicy bilety po 1,80zł!W Toruniu mam przejazdy za darmo do 2030roku, mieszkanie te z mam oplacone do tego roku wiec sobie wygodnie zyje ale za tydzien uciekam na Bali na zime--tam mam tez willę z basenem jak duzo znajomych z ukrainy--zyje z wynajmu moich licznych apartamentów na Ukrainie ,Hiszpanii oraz z zasiłków jakie Polska płaci i mam dużo pieniedzy -tak duzo ze moje mieszkanie na końcu Poznańskiej co dostałam ZA DARMO od Torunia wynajmę ZA DARMO znajomej Polce co pomagała mi z papierami kiedyś..Wrócę do Torunia nie wcześniej niż maj.
A Ukraińcy dalej za darmo ? Czy już muszą płacić wreszcie. Czekam na rząd, który wystawi im rachunek za wszystko co dostali od państwa polskiego.
Co to za dyskryminacja, bilet to bilet jednakowy dla wszystkich... Żadnych podwyżek cen biletów, dlaczego mamy płacić za nieudolność rządu i władz?!
A co z biletami papierowymi miesięcznymi i kwartalnymi? Dlaczego znikają? Jak ktoś nie ma smartfona jak ma kupić bilet miesięczny, żeby dojechać do pracy? A nawet jak ma, to jak się rozładuje, to jak ma pokazać w czasie kontroli bilet?
Najpierw przydałoby się sprzątać w tramwajach i usunąć stare składy tramwajowe, które nie nadają się do podróżowania. W składach jest brud i smród. Podopieczni Sercowni wyraźnie zaznaczyli swój teren w tramwajach. Zachowują się karygodnie, brudzą a smród w tramwaju jest nie do wytrzymania. Ostatnio widziałam jak jeden z nich siedział i sikał pod siebie. Dlaczego mamy płacić więcej za jeżdżenie w takim syfie? A oni mają przejazdy gratis. Żaden kontroler do nich nie podejdzie, nikt im uwagi nie zwróci. Czują się bezkarnie. Przystanek przy zajezdni MZK jest zdemolowany. Wybita szyba, wszędzie szkło, obsikany i obrzygany. Zdjęcie z tramwaju o numerze bocznym 239.
Mieszkam w Toruniu już tylko częściowo, podatki płacę gdzie indziej, w mieście dużo bardzo rozwojowym. Dobra wezmę na klatę te podwyższone 8 przejazdów w miesiącu, nieraz 6 bo uber się bardziej kalkuluje. Komunikacja w Toruniu skrojona jest po znudzonych emerytów którzy sobie za dnia pojadą na rynek czy spacerek po mieście. Młodzi kalkulują, kupią sobie auto jak mają czekać 45 min na tramwaj w weekend a 25 min w tygodniu. To jest antykomunikacja, usługi mzk tak zniechęcają ludzi, że jeździ nimi coraz mniej ludzi, a ci robią pomiary i dają coraz rzadziej wozy na trasach. Jak nie będzie odwrotu, że komunikacja będzie częsta szybka i dostępna a teraz na dodatek droga to tylko będą jeździć emeryci po koperek. Smutne miasto bez przyszłości.
Szastają kasą na sylwestra a zapłacą wszyscy bilety za 5 złotych przy tak niewydolności komunikacji publicznej to oplucie ludzi w twarz
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.