
Skandal w Toruniu. Policja zatrzymała 60-letniego mężczyznę, który znieważył i naruszył nietykalność cielesną ratowników medycznych.
Do bulwersującego zdarzenia doszło w minioną środę (23 kwietnia). Mężczyzna, do którego wezwano karetkę, zamast skorzystać z pomocy medycznej, zaatakował ratowników medycznych. Napastnik używał wobec nich obraźliwych i wulgarnych słów. Na słowach się nie skończyło. Jednego z członków załogi uderzył pięścią, a drugiego kopnął. Poza tym groził medykom śmiercią.
- Groźby nie ograniczyły się jedynie do personelu medycznego. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, również wobec nich zaczął je kierować - informuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Mężczyzna był kompletnie pijany - alkomat wykazał u niego ponad 2,7 promila alkoholu. Następnego dnia, już po wytrzeźwieniu, mieszkaniec Torunia usłyszał łącznie dziesięć zarzutów. Wobec 60-latka zastosowano policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Podejrzanemu grozi do trzech lat więzienia.
To kolejny tego typu atak. Przypomnijmy, że na początku br. głośno było o 57-latku, który w Siedlcach na Mazowszu, będąc pod wpływem alkoholu, zaatakował nożem ratownika medycznego. Po przewiezieniu do szpitala, 62-letni medyk zmarł.
Po tym zdarzeniu politycy rozpoczęli prace nad nowymi przepisami, które mają zwiększyć bezpieczeństwo ratowników medycznych.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Polityków to należy wsadzić do więzienia i to w pierwszej kolejności. To są wielokrotni przestępcy.