
20 beczek, część z nich wypełnionych nieznaną substancją, zostało znalezionych na terenie osiedla Grębocin-Bielawy.
Toruńskie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało w minioną sobotę (16 lipca) inspektorów z toruńskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy o miejscu, gdzie nielegalnie składowane są odpady z chemikaliami.
Na nieużytkach znajdujących się przy ul. Wapiennej na osiedlu Grębocin-Bielawy w Toruniu zabezpieczonych zostało łącznie 20 beczek o pojemności 50 i 200 litrów oraz mauzer o pojemności 1 000 litra. To tykająca bomba ekologiczna.
Na miejscu z udziałem policji, straży miejskiej i straży pożarnej dokonano wizji lokalnej. Jak informuje WIOŚ, większość porozrzucanych beczek była pusta, natomiast w pięciu z nich znajduje się nieznana substancja. Teren został zabezpieczony za pomocą taśm. Do tego miejsca nie wolno się zbliżać.
Na ten moment nie wiadomo, kto odpowiada za porzucenie odpadów chemicznych. Sprawą zajmuje się zarówno policja, jak i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Sprawcom tego czynu grozi kara finansowa do 1 mln złotych oraz do 5 lat więzienia.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale jak chemikalia z trawienia metali, i inne smrody spływają od lat do ścieków miejskich tego nikt nie powie, bo o kontroli informuje się firmę która truje.
Bomba w Toruniu no cóż szkoda, że nie na Jarze.
Zawsze było i jest nadal układy ukladziki zapytam KIEDY SŁUŻBY ODPOWIEDZIALNE ZAJMĄ SIĘ PODZIEMNYM PRZEJSCIEM NA WYSOKOSCI DZIEWULSKIEGO NIGDY NIE JEST CZYSTO SMRÓD KAŁ,MOCZ ŚMIECI LEŻĘ RÓŻNEGO RODZAJU WSTYD
Od spraw czystości w naszym mieście jest MPO a nie straż miejska. Proszę tam kierować zażalenia. Straż miejska nie jest od sprzątania ulic.
Przejścia podziemnego nigdy nie widziałem by ktoś je umył pieniądze podatników brać to potrafią ale o czystości zapomnieli dziadostwo jest coraz to brudniejszy Toruń a szkoda bo było czyściej co NATO straż miejska
Od czystości w naszym mieście jest MPO a nie straż miejska. Proszę tam składać zażalenia o czystość w naszym mieście.
Ale to mieszkańcy śmiecą czy kanarki?
Oby jak najszybciej złapać Tanich cwaniaków i Ukarać !!!