Reklama

Andrzej Tretyn: praca z młodymi naukowcami jest obecnie znacznie bardziej wymagająca.

17/02/2016 13:59

Przed Welconomy Forum in Toruń z profesorem Andrzejem Tretynem, rektorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika rozmawiamy o współczesnym szkolnictwie wyższym, współpracy między naukowcami a biznesmenami i szansach na rozwój i innowacyjność. - rozmawia Dominika Węcławek

O jakich wyzwaniach myślał Pan, obejmując stanowisko rektora UMK?

 

Od 25 lat szkolnictwo wyższe w Polsce jest gruntowanie reformowane przez kolejne ekipy rządzące. Podstawowym impulsem do tych reform było – dziś oczywiste – założenie, że uniwersytet jako część państwa musi w swym funkcjonowaniu uwzględniać zarówno możliwości tego państwa (np. finansowe), jak i potrzeby (np. gospodarki czy rynku pracy). Reformy spotykały się często z niechęcią środowisk akademickich, przez lata rosła frustracja związana z koniecznością zmian. Ubiegając się o stanowisko rektora, chciałem mieć wpływ na kierunek tych zmian i sposób ich realizacji.   


 

Często uważa się, że środowisko naukowe jest niechętne zmianom. Czy polskie uczelnie są otwarte na innowacyjne działania?

 

To się w ostatnich latach bardzo zmieniło. Dość powszechna jest świadomość, że współpraca uniwersytetu z otoczeniem gospodarczym, której efektem powinno być zastosowanie w praktyce wyników badań naukowych, a więc tzw. transfer wiedzy, nie tylko stanowi element misji uniwersytetów, swoistą powinność wobec społeczeństwa, ale jest także ekonomiczną koniecznością w dynamiczne zmieniającym się świecie. Na większości uniwersytetów powstają jednostki, które mają to ułatwić. Na UMK działa Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości i Centrum Transferu Technologii. CTT może poszczycić się sukcesem spektakularnym w skali kraju – w jego ramach powstało najwięcej w Polsce spółek spin-off.  


 

Czy program rozwoju szkolnictwa wyższego ułatwia współdziałanie z biznesem?

 

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wraz z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju od lat proponuje programy promujące współdziałanie tych dwóch światów: akademii i biznesu. Także takie, które są skierowane do konkretnych branż, np. medycznej, lotniczej czy chemicznej. Na cele z tym związane przeznaczane są znaczne środki, także europejskie. Wydaje się jednak, że ostatecznie najważniejsze są indywidualne kontakty, chęć nawiązania współpracy, głębokie przekonanie, że ta współpraca może przynieść korzyść obu stronom. Nie tylko korzyść finansową: innowacyjność i transfer wiedzy jest siłą napędową nauki i gwarancją jej rozwoju.      


 

Jednym z fundamentalnych założeń Welconomy Forum in Toruń jest zmotywowanie środowiska biznesowego i naukowego do współdziałania. Czy zauważył Pan pozytywny wpływ konferencji na integrację tych grup?

 

Welconomy Forum in Toruń jest wyjątkową okazją do nawiązania kontaktów, wzajemnego rozpoznania swoich możliwości i potrzeb. Jednocześnie, dzięki temu, że stanowi wydarzenie niezwykle interesujące dla mediów, szeroko popularyzuje ideę współpracy środowisk akademickich i biznesowych. Zmienia się dzięki temu sposób postrzegania tej współpracy w obu środowiskach, a także jej ogólny odbiór społeczny.    

 

Zauważył Pan, by zmieniła się mentalność kolejnych pokoleń młodych ludzi chcących studiować? 

 

Mamy do czynienia z tak ogromną zmianą mentalności młodego pokolenia, że z pewnością można tu mówić o skoku cywilizacyjnym. Łatwość dotarcia do każdej informacji powoduje, że znacznie trudniej jest obecnie stanowić autorytet dla studentów ze względu na zasób wiedzy i sposób jej zdobywania. Paradoksalnie jednak niemal nieograniczona dostępność informacji sprawia, że tym bardziej potrzebny jest młodemu człowiekowi ktoś, kto pokaże mu, jak z tej informacji korzystać, jak odróżnić rzeczy nieistotne od ważnych, jak wreszcie postawić adekwatne pytanie. Z całą pewnością praca dydaktyczna i naukowa ze studentami i młodymi badaczami jest w tej chwili znacznie bardziej wymagająca.      

 

Jak z Pana perspektywy wygląda obecna sytuacja choćby na UMK – jak dobrze kierunki studiów odpowiadają potrzebom rynku, na ile przyszłościowe są propozycje kształcenia wyższego? 

 

Od lat proponujemy nowe kierunki studiów, bardziej wyspecjalizowane i praktyczne, nastawione na zdobywanie konkretnych umiejętności. Podstawową motywacją powołania nowego kierunku jest to, by odpowiadał on aktualnym potrzebom rynku pracy. Stało się normą, że już podczas ustalania koncepcji kierunku, jego programu i efektów kształcenia, naukowcy współpracują z konkretną instytucją czy przedsiębiorstwem, potem ta współpraca trwa podczas studiów, studenci odbywają praktyki w tych przedsiębiorstwach, nierzadko znajdują później w nich pracę. Nowe kierunki wpisują się w zakres Inteligentnych Specjalizacji naszego regionu, czyli takich dziedzin gospodarki, które ze względu na lokalny potencjał  i globalne zmiany cywilizacyjne, mają największą szansę dobrze się rozwijać w przyszłości. Te mechanizmy gwarantują powodzenie kierunku, liczone w powodzeniu zawodowym naszych absolwentów. Monitorujemy potem ich losy, modyfikując stale naszą ofertę dydaktyczną.    


 

Kto chętniej angażuje się w poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań – pracownicy naukowi, czy może grono młodych studentów? 

 

Z całą pewnością młodzi ludzie, nie tylko studenci, ale i młodzi pracownicy naukowi bardziej dynamicznie poszukują nowych, innowacyjnych rozwiązań. Nie można tu jednak generalizować. Naukowiec musi mieć pewne specyficzne predyspozycje intelektualne: ciekawość świata i nieszablonowość myślenia. Są to cechy, które tylko w niewielkim stopniu z wiekiem słabną. Uniwersytet pełen jest dojrzałych badaczy, którzy swoją pasją i energią potrafią zarazić właśnie młodych ludzi.   



 

Na ile istotne jest to, by politycy – o których obecność zabiega się na Welconomy Forum – mieli świadomość, jaka jest obecna sytuacja na uczelniach? Co dobrego mogliby obecnie zrobić dla wspierania innowacyjności w środowiskach naukowych? 


 

Jest niezwykle istotne, żeby osoby decydujące o sposobie finansowania szkół wyższych w Polsce miały dogłębną wiedzę na temat problemów, z jakimi uczelnie się borykają. Jednym z priorytetów obecnego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego jest wspieranie innowacyjności, zarówno uniwersyteckiej, jak i przedsiębiorczej. Wydaje się, że starania resortu o odbiurokratyzowanie uczelni, zwiększenie środków finansowych na działania związane z sektorem B+R, a także przywiązywanie wagi do umiędzynarodowienia zarówno badań, jak i dydaktyki, przyniosą wreszcie wymierne efekty w postaci zwiększenia roli polskiej nauki i wynalazczości na świecie.

 

Aplikacja ototorun.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo otoTorun.pl




Reklama
Wróć do