Ambicja nie wystarczyła. Podhale zbyt mocne dla Energi Toruń

Faworyzowani gracze TatrySki Podhala Nowy Targ pokonali na Tor –Torze ekipę dowodzoną przez J. Czucha. Wynik meczu – 4:1 dla gości, oznacza jednocześnie triumf Szarotek w całej ćwierćfinałowej rywalizacji Play-Off. Porażka dla zespołu KH Energi Toruń równa się z zakończeniem sezonu.

Pierwsze minuty rywalizacji były wyrównane, ale to gospodarze dochodzili do lepszych sytuacji strzeleckich. Wynik 0:0 utrzymywał się tylko dzięki doskonałym interwencjom P. Odrobnego. Na nieszczęście fanów drużyny z grodu Kopernika nowotarżanie byli również skuteczniejszym teamem. W momencie, gdy na ławce kar siedział D. Demjaniuk, defensor Szarotek M. Hovinen popisał się precyzyjnym i soczystym uderzeniem z okolic linii niebieskiej. Krążek zatrzepotał w siatce, a sektor zajmowany przez przyjezdnych fanów eksplodował radością.

Wydawało się, że jednobramkowe prowadzenie Górali utrzyma się do końca tercji. Jednak 6. sekund przed jej zakończeniem strzał T. Parizka okazał się nie do zatrzymania dla P. Odrobnego i po pierwszych 20. minutach na tablicy świetlnej widniał remisowy rezultat.

Druga odsłona gry rozpoczęła się od szybkich akcji obu zespołów, ale brakowało klarownych szans. Wystarczył jeden błąd w ustawieniu graczy z Torunia, aby doświadczony J. Różański wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Krążek po strzale kapitana Szarotek otarł się o słupek, a P. Spesny nie miał nic do powiedzenia przy tak precyzyjnym uderzeniu.

W trzeciej tercji goście skupili się na utrzymaniu prowadzenia i neutralizowaniu ofensywnych poczynań torunian. Świetnie wywiązali się z tego zadania, gdyż gospodarze nie znaleźli drugi raz drogi do bramki doskonale broniącego tego dnia P. Odrobnego. Co więcej wykorzystali fakt, że dążąca do wyrównania wyniku spotkania ekipa prowadzona przez J. Czucha angażowała w akcje ofensywne coraz większą liczbę graczy. Najpierw K. Zapała, strzałem pod poprzeczkę wyprowadził Górali na dwubramkowe prowadzenie, a wynik meczu, w 59. minucie spotkania ustalił, uderzeniem do pustej bramki ustalił Fin J. Sammalmaa.

Nowotarżanie wygrali na Tor-Torze 4:1,a w całej ćwierćfinałowej rywalizacji Play-Off zwyciężyli 4:2.

Torunianie jako beniaminek PHL zajmą 6. miejsce w tabeli rozgrywek. Przed sezonem taka pozycja zostałaby uznana za sukces. Teraz czas, w którym działacze będą pracować nad przygotowaniem jak najlepszych warunków dla zespołu w nadchodzącym sezonie.

KH Energa Toruń - TatrySki Podhale Nowy Targ 1:4 (1:1, 0:1, 0:2) 

(Arkadiusz Kobyliński)

Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku