
Bohaterskie zachowanie służb na toruńskim cmentarzu. W dniu Wszystkich Świętych policjanci z toruńskiej drogówki wspólnie z funkcjonariuszem Służby Więziennej reanimowali 69-letnią kobietę. Dzięki zdecydowanej reakcji udało się ją uratować.
To nie był spokojny dzień Wszystkich Świętych na cmentarzu przy ul. Turystycznej w Toruniu. W piątek (1 listopada) około 13:30 do policjantów z toruńskiej drogówki, którzy w ramach akcji „Znicz” pełnili służbę w okolicach cmentarza, podszedł świadek, który poinformował, że kilkaset metrów dalej - przy tej samej ulicy - na chodniku leży nieprzytomna kobieta.
– Policjanci natychmiast przejechali we wskazane miejsce używając sygnałów uprzywilejowania. O zdarzeniu został poinformowany dyżurny toruńskiej komendy, który wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe. Mundurowi po przybyciu na miejsce zastali leżącą na chodniku nieprzytomną starszą kobietę – relacjonuje Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Całe zdarzenie zaobserwował również funkcjonariusz Służby Więziennej. Nie czekał długo i "po cywilu" - w czasie wolnym od służby - rozpoczął udzielanie pomocy razem z policjantami. – Jeden z funkcjonariuszy odseparował gapiów od nieprzytomnej, drugi, wspólnie ze strażnikiem więziennym rozpoczęli reanimację kobiety. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji 69-latka odzyskała czynności życiowe – tłumaczy Chrostowski.
Po chwili na miejsce dojechała załoga Pogotowia Ratunkowego, która przejęła poszkodowaną. Kobieta natychmiast została przewieziona do szpitala, tam trafiła pod opiekę specjalistów.
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wielki SZACUN dla chłopaków!!!!
Brawo niebiescy
Nie do konca piszecie prawde bo jeszcze był mlody chlopak ktory reanimowal kobiete ..a policjanci podjechali jak juz reanimacja trwala ... glownie to dzieki niemu pani żyje!!!!
Tak najpierw reanimowal młody chłopak dopiero później była policja i karetka
PANIĄ reanimowala kobieta która zadbała o Panią zabezpieczyli Panią w bezpiecznej pozycji i rozpoczęła reanimacji. SZKODA ŻE NIKT TEGO NIE WIDZIAL
Witam serdecznie. Zastanawiam się jak to jest... sam widziałem, że kobietę reanimowali kobieta i mężczyzna! Mężczyzna robił masaż serca, kobieta odpowiedzialna była za oddech. Ja nie miałem odwagi - oni mieli jej wystarczajaco dużo. Podziwiam postawę tych Państwa.