
W Toruniu partia Razem oraz jeden z jej liderów Adrian Zandberg zaprezentowali "jedynki" do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego.
Wczoraj (16 sierpnia) oficjalnie wystartowała kampania do wyborów samorządowych w Toruniu, które odbędą się w 21 października tego roku. Pierwszy briefieng prasowy zorganizowała Koalicja Obywatelska. Podczas spotkania Tomasz Lenz potwierdził, że będzie ubiegać się o fotel prezydenta Torunia i zapowiedział, że zaprezentuje swój program pod koniec września.
Dziś (17 sierpnia) do Torunia przyjechał członek partii Razem Adrian Zandberg. Znany polityk pod pomnikiem Kopernika zaprezentował „jedynki” jego ugrupowania w wyborach do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego.
Razem wystartuje w wyborach samorządowych po raz pierwszy w historii. Dotychczas ta lewicowa partia wystawiła swoich kandydatów tylko w ostatnich wyborach parlamentarnych, w których zdobyła 3,62 % głosów. Potem Razem w kolejnych sondażach nie notowała wyraźnego "skoku poparcia", ale Adrian Zandberg wierzy, że jego partia już wkrótce będzie posiadać swoich przedstawicieli w naszym sejmiku województwa.
- Jestem przekonany, że uda nam się wywalczyć mandaty. Nasi kandydaci to głos ludzi nowoczesnych, wrażliwych społecznie i przypominający, że jesteśmy jednym społeczeństwem. Myślę, że takiego głosu brakuje - mówił w Toruniu Adrian Zandberg.
Paulina Matysiak (na pierwszym planie z lewej) oraz Adrian Zandberg (z prawej) liczą, że Razem wprowadzi swoich przedstawicieli do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego.
Listę partii Razem w okręgu nr 4 - miasto: Toruń oraz powiaty: toruński oraz chełmiński - otworzy Paulina Matysiak. To kandydatka, która działa w organizacjach pozarządowych. W sejmiku województwa chce przede wszystkim zajmować się sytuacją pracowników samorządowych.
- Samorząd może i powinien być wzorem dobrego pracodawcy. Chciałabym, żebyśmy w sejmiku ustalali co roku poziom godnej płacy. Aktualnie ona czasami nie wystarcza na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Ponadto będę starać się, żeby pracownicy samorządu, ale też instytucji państwowych - szpitale, muzea czy służby samorządowe - byli zatrudniani na umowę o pracę. Wypychanie ludzi na umowy cywilnoprawne to szukanie oszczędności kosztem pracowników. Dlatego skończymy z tym procederem - mówi Paulina Matysiak.
Założyciel partii Razem kilka miesięcy temu kpił z obecności prezydenta Torunia Michała Zaleskiego na konwencji nowej partii Jarosława Gowina "Porozumienie". - Urocze to #Porozumienie Ludzi Bez Kręgosłupa. Jednym z liderów członek PZPR, potem radny SLD, a obecnie rydzykowy prezydent Torunia. Pasuje! - pisał na Twitterze Zandberg.
Dziś podczas spotkania w Toruniu przypomniał, że nie podoba mu się bieżąca polityka naszego miasta. - Nasi kandydaci to także sprzeciw wobec tego, co jest złym symbolem Torunia. Mam tu na myśli patologiczny zrost władzy publicznej i instytucji kościelnych. My chcemy zadbać o sprawiedliwość społeczną i godne warunki pracy. Wierzę, że przyszli radni i radne Razem w sejmiku wojewódzkim to osiągną - dodał Zandberg.
Oprócz Pauliny Matysik "jedynkami" do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego będą: Karolina Kozłowska (okręg nr 1), Adam Hoffmann (okręg nr 2), Michał Musielak (okręg nr 3), Aleksandra Smolaga (okręg nr 5) oraz Tomasz Matraszek (okręg nr 6).
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ho ho wszyscy działacze z regionu się pojawili i w sumie żadnej oferty
spadaj dunczyku z naszego miasta
Zaakceptuję każdą alternatywę do koalicji Pis/Radio Maryja. Problem w tym że prostacki i chamski plebs nie dopuści do władzy ludzi, którzy będą ciągnęli Polskę "w górę". Plebs woli bolszewizm połączony z kościelnym radykalizmem.
Ale program dla Torunia finansowanie budżetówki :( pensji hihi .niech spadają Zalewski to gość z konkretnymi propozycjami A oni to jakieś dzieciaki
By przydała się zmiana w Toruniu. A tak dyrektorzy wydziałów i prezesi spółek i ich RN to klub wzajemnej adoracji . Ciekawe tylko czy wie o tym Zaleski