Reklama

39. rocznica tragicznego wypadku kolejowego pod Toruniem

ototorun.pl

19/08/2019 07:47

Dziś (19 sierpnia) mija 39. rocznica największej katastrofy w historii polskich kolei, zderzenia rozpędzonych pociągów w miejscowości Brzoza niedaleko Torunia.

19 sierpnia 1980 roku, tuż przed świtem, ze stacji Toruń Główny rusza w kierunku Włocławka o pół godziny spóźniony osobowy pociąg pospieszny z Kołobrzegu do Łodzi. Jest 4.18. Dwie minuty później w przeciwnym kierunku wyjeżdża pociąg towarowy z Otłoczyna, którego maszynista, zmęczony po dwudziestokilkugodzinnej służbie, ignoruje znak „stój!” na semaforze i, prując rozjazd krzyżowy, wjeżdża pod prąd na lewy tor, po którym zdąża mu naprzeciw osobowy.

Błąd maszynisty towarowca sygnalizują automatyczne urządzenia sterowania ruchem, błyskawicznie dowiadują się o nim kierujący ruchem w tym rejonie dyżurni. Nic jednak nie można zrobić, kierujący pociągami nie mają bowiem żadnych środków łączności. O 4.30, w wąwozie na wysokości miejscowości Brzoza, dochodzi do zderzenia. W katastrofie ginie 67 osób.

W poniedziałek (19 sierpnia) zostanie odprawiona msza święta w intencji ofiar katastrofy kolejowej w Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Otłoczynie.