Cztery z pięciu wystawionych na sprzedaż działek przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu znalazły nowych właścicieli. Dzięki temu do miejskiej kasy wpłynie ponad 50 mln zł. Ponad 47 milionów złotych w nowe grunty zainwestował znany toruński deweloper Lem-Bud.
Duży sukces pierwszego przetargu na działki inwestycyjne przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu, który odbył się we wtorek (18 listopada). Przypomnijmy, że mowa o terenie, który wspólnie z całym planowanym osiedlem Nowe Koniuchy ma stanowić jeden z głównych "kierunków rozwoju przestrzennego naszego miasta na lata 2024-2029+".
Przez lata znajdował się tam kompleks koszarowy Armii Radzieckiej. Po ewakuacji jednostki w 1991 roku zostały przejęte przez miasto i służyły działalności produkcyjno-usługowej. W zeszłym roku rozpoczęło się przenoszenie tych punktów do innych lokalizacji, a podczas lipcowej sesji Rady Miasta Torunia radni wyrazili zgodę na sprzedaż pięciu kompleksów nieruchomości zlokalizowanych przy ul. Grudziądzka 161B, 163, 163A, 165A i 165B - w sumie zajmują powierzchnię 4,2 hektara.
Na mapie, którą umieszczamy poniżej, parcele były oznaczone odpowiednio symbolami: 1U (ul. Grudziądzka 163A), 2U (ul. Grudziądzka 163), 3U (ul. Grudziądzka 165B), 4U (ul. Grudziądzka 165A) oraz 5U (ul. Grudziądzka 161B). Przeznaczenie wszystkich gruntów to usługi, z czego na trzech kompleksach (o symbolach 1U-3U) przewiduje się możliwość zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej jako funkcji uzupełniającej. Właśnie one były najdroższe.
Teraz 4 z 5 wyżej wymienionych terenów mają nowych właścicieli. Dzięki sprzedaży do miejskiej kasy wpłynie nieco ponad 52 mln zł. Zdecydowanie najwięcej wydał toruński deweloper Lem-Bud, który za dwie działki o powierzchni ok. 1,8 ha wyłożył niemal 47,5 mln zł. Dla kontekstu warto przypomnieć, że ostatni przetarg, gdzie miejski teren kosztował ponad 20 mln zł, mieliśmy w maju 2023 roku - wówczas grunt o powierzchni 1,85 ha zlokalizowany przy ul. Jana Heweliusza 9-11 i ul. Edmunda Halleya 2-10 kupił Murapol. Teraz przedstawiamy dokładne wyniki licytacji z 18 listopada.
Działka oznaczona numerem 1U, ul. Grudziądzka 163A, została sprzedana za kwotę 25 250 000 zł przy cenie wywoławczej 25 000 000 zł. Nabywcą nieruchomości została firma LEM-BUD Sp. z o.o.
Działka oznaczona numerem 2U, ul. Grudziądzka 163, została sprzedana za kwotę 22 220 000 zł przy cenie wywoławczej 22 000 000 zł. Nabywcą nieruchomości została firma LEM-BUD Sp. z o.o.
W miejskiej ofercie inwestycyjnej, przynajmniej do kolejnego przetargu, pozostanie nieruchomość przy ul. Grudziądzkiej 165B, która we wtorek (18 listopada) była wystawiona do sprzedaży po cenie wywoławczej równej 16 mln zł. Dwie mniejsze działki dedykowane pod usługi, które ulokowane są bezpośrednio przy ul. Grudziądzkiej, także zostały sprzedane:

Sprzedane tereny to obecnie jedne z najatrakcyjniejszych nieruchomości inwestycyjnych w naszym mieście, zwłaszcza że można je traktować jako bramę do wspomnianego wyżej osiedla Nowe Koniuchy.
- Dokonał się ważny krok dla przyszłości Torunia. Decyzje inwestorów o zakupie działek za ponad 50 milionów złotych to dla mnie jasny sygnał, że zaproponowana przeze mnie w grudniu ubiegłego roku wizja rozwoju tej części Torunia - Nowych Koniuchów - była trafna - mówi Paweł Gulewski, prezydent Torunia. - To potwierdzenie, że koncepcja przekształcenia terenów magazynowych, składowych i komunalnych w obszar wielofunkcyjny z funkcją mieszkaniową i usługową jest słuszna i perspektywiczna. Od początku wierzyłem w potencjał tego projektu, który przyniesie korzyści zarówno mieszkańcom, jak i całemu miastu. Sprzedaż tych działek to dopiero pierwszy etap wieloetapowej strategii - dodaje.
Sprzedane nieruchomości położone są na obszarze objętym obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego „Grudziądzka 161-169" dla obszaru położonego pomiędzy ulicą Grudziądzką a linią kolejową w Toruniu, zatwierdzonym w lutym 2024 roku. Oczywiście, jak zawsze w przypadku terenów, które zajmowali u nas Sowieci, nie jest wykluczone, że mogą tam być znalezione niewybuchy i inne przedmioty oraz zanieczyszczenia pochodzenia wojskowego.
Z kolei w regulaminie wtorkowego przetargu jasno wskazano trzy istotne sprawy dla wszystkich torunian. Po pierwsze - wyznaczony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego układ drogowy nie stanowi dróg zamkniętych przeznaczonych wyłącznie dla mieszkańców, mogącego tam powstać osiedla, ma charakter ogólnodostępny, publiczny. Obsługa komunikacyjna osiedla z systemem dróg publicznych, prowadzić będzie boczną nitką ulicy Grudziądzkiej oraz ulicą Rolniczą, a MZD wszczął już postępowanie mające na celu opracowanie dokumentacji technicznej takiego przedsięwzięcia. Po drugie - ewentualne usunięcie drzew i krzewów z terenu nieruchomości wymaga uzyskania decyzji o zezwoleniu na usunięcie drzewa lub krzewu na warunkach określonych w ustawie z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody.
Na marginesie można jeszcze wspomnieć, że duży sukces przeprowadzonych we wtorek przetargów może pomóc w zbyciu działki pod mieszkaniówkę położonej nieopodal - przy ul. Fortecznej 1-3. W trzech dotychczasowych licytacjach żaden podmiot nie zdecydował się na jej zakup. Tę nieruchomość ostatnio można było kupić w czerwcu. Nie wiadomo natomiast, kiedy znów trafi pod młotek.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ludzie nie chcą mieszkać w wysokich blokach wolą apartament w max 3piętrowcu z garażem albo domek przy mieście. W wieżowcach to bidota lub patologia skończcie z tą patodeweloperką.
Ależ oczywiście że chcą mieszkać w wysokich budynkach, chociaż oczywiście nie każdy. Tak jak nie każdy chce domek albo max 3 piętra... Nie opowiadaj bzdur o patologii, bo ona nie kupuje mieszkań za 10-15 koła metr, a często czym wyższe piętro tym drożej. To nie chodzi o to że ludzie nie chcą, tylko że w Toruniu nie potrzeba aż tylu mieszkań żeby uzasadniać stawianie wieżowców.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Haha hejterzy martwią się tym co nie powinni jakby byli zazdrosnymi ekspertami. Gdzie macie niby puste osiedla ????