
Od jutra (12 marca) zajęcia we wszystkich placówkach oświatowych w Toruniu zostaną zawieszone. Rodzice, którzy zajmują się swoimi dziećmi mogą otrzymać urlop i specjalny zasiłek opiekuńczy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Przypomnijmy, że dziś (11 marca) Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki zarządził, że od jutra (12 marca) do 25 marca we wszystkich placówkach oświatowych w Polsce zostaną zawieszone zajęcia, w tym także w Toruniu. Natomiast zamknięte zostaną od poniedziałku (16 marca).
– Prosimy, żeby wszyscy, którzy mogą już od jutra powstrzymali się od posyłania dzieci do szkoły, zwłaszcza do szkół średnich; młodzież świetnie sobie sama ze sobą poradzi - mówi premier Mateusz Morawiecki.
Brak zajęć to na pewno spory problem dla rodziców, dlatego minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że zgodnie z obowiązującą specustawą dot. koronawirusa, rodzice i opiekunowie mogą starać się o dodatkowy zasiłek opiekuńczy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
To świadczenie przysługuje objętym ubezpieczeniem chorobowym rodzicom lub opiekunom prawnym dzieci, które nie ukończyły 8 lat. Zasiłek będzie wypłacany jednej osobie. – Świadczenie należy się zarówno mamie, jak i tacie. Oczywiście rodzice będą podejmowali decyzje, kto z tego zasiłku skorzysta – informuje minister.
Maląg dodała, że zostało wprowadzone również rozwiązanie zdalnej pracy. Ma ono umożliwić podjęcie rodzicom decyzji, czy skorzystają właśnie z zasiłku opiekuńczego czy ze zdalnej pracy. – Jeżeli będą potrzebne kolejne rozwiązania, będą one wprowadzone – poinformowała minister.
Wszystkie informacje na temat specjalnego zasiłku opiekuńczego znajdują się na stronie ZUS. Wystarczy kliknąć TUTAJ.
Przypomnijmy, że dziś (11 marca) dowiedzieliśmy się o trzech nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w naszym kraju. Łącznie chorych jest już 25 osób. Nowe przypadki wykryto u młodego mężczyzny w Warszawie oraz u dwóch kobiet - w Łańcucie (Podkarpacie) i w Lublinie.
Koronawirus objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Ciężki przebieg choroby obserwuje się u ok. 15-20 proc. osób. Do zgonów dochodzi u 2-3 proc. chorych, ale eksperci oceniają, że dane te mogą być zawyżone, bo wielu osobom z lekkim przebiegiem najpewniej nie wykonano badań laboratoryjnych, gdyż mogli się nie zgłosić do lekarzy.
(Filip Sobczak)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tylko dlaczego nikt nie pomyśli, że mama pracująca na umowę zlecenie nie ma odprowadzanych składek na ubezpieczenie chorobowe a tylko w takim przypadku należy się też dla dodatkowy zasiłek! I znowu ktoś podjął sobie decyzję dla dobra ogółu tylko nie wziął pod uwagę, że jest ona daleka od ideału. Dziecko zostaje w domu i mama też musi a co z pieniądzmi na utrzymanie, których nikt nie zwróci!!!!
A dziecko które skończyło 8 lat to może już samo w domu 9 godzin zostać?
Tak dziecko powyżej 8 roku życia to już jest dorosłe i samo w domu zostaje, a my do roboty. Tylko jak dziecku się coś stanie to w prawach dziecka jest, że nie może zostać samo do 12 roku życia wiec pójdziemy siedzieć. O ile przeżyjemy tego wirusa. Chociaż po śmierci dziecka nie wiem czy bym chciała dalej żyć.
Zasiłek do 8 lat a co jak dziecko ma 9 to może same zostać w domu ? Pracuje w przedszkolu od poniedziałku zamknięta placówka a ja nie jestem nauczycielem i muszę chodzić do pracy i co teraz z dzieckiem ?????