
Grecja to był ulubiony tegoroczny wakacyjny kierunek Polaków - wynika z raportu Polskiej Izby Turystyki. Jakie kraje znalazły się na kolejnych miejscach?
Pozycja lidera pozostała bez zmian, numerem jeden ponownie jest Grecja. To ulubiony kierunek Polaków, którzy udali się w tym roku na letnie wakacje z organizatorami turystyki. Udział w rynku letnich podróży zorganizowanych przekroczył jedną trzecią.
Na drugą pozycję (z udziałem ponad 14 proc.) wysunęła się Bułgaria, prześcigając trzecią w tym roku Hiszpanię - wynika z raportu Zagraniczne wakacje Polaków 2017 przygotowanego przez Polską Izbę Turystyki. Raport ten podsumowuje trendy w turystycznym sezonie letnim 2017 i pokazuje preferencje klientów polskich biur podróży.
Jak wynika z raportu, 30 proc. wszystkich klientów biur podróży odpoczywało od maja do końca sierpnia na pięciu greckich wyspach: Kreta, Rodos, Zakynthos, Korfu i Kos. Są one jednocześnie w dziesiątce najpopularniejszych miejsc urlopowych.
Z raportu wynika, że średnia cena wakacji rok do roku zmieniła się o ok. 2-3 proc. Za wakacje w Grecji, Bułgarii i Hiszpanii Polacy musieli w tym roku zapłacić więcej: od 3 proc. (Bułgaria i Hiszpania) do 10 proc. (Grecja). O 22 proc. wzrosła cena wyjazdów do Turcji, która mimo to cieszy się dużym zainteresowaniem wśród polskich turystów - czytamy w raporcie.
Jak się okazuje, Polacy wolą jeździć częściej, ale na krócej. Urlopy dwutygodniowe w szczycie sezonu planuje mniej niż co piąta rodzina. W wyjazdach zorganizowanych powoli powstaje nowy segment rynku: wyjazdy 3-4-dniowe, city-breaks, przedłużone weekendy.
Wyjazdy dwutygodniowe pozostają domeną lipca oraz sierpnia i zainteresowane są nimi głównie rodziny z dziećmi. Poza sezonem wakacji szkolnych dominują wyjazdy jednotygodniowe dwóch osób dorosłych.
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie