
Policjanci interweniowali w sprawie nastolatki, która zostawiła list pożegnalny, a następnie zniknęła bez śladu.
Do dramatycznych chwil doszło w środowe popołudnie na toruńskim Rubinkowie. Wczoraj (13 kwietnia) ok. godz. 14:15 do policjantów z drogówki podeszła roztrzęsiona kobieta, która poprosiła funkcjonariuszy o pomoc. Okazało się, że sprawa dotyczy jej córki.
Nastolatka zostawiła w domu list pożegnalny, połknęła dużą ilość leków, a następnie wyszła z domu. Mundurowi błyskawicznie przystąpili do poszukiwań dziewczyny, której rysopis podała im matka. Ta historia zakończyła się happy-endem.
- Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów dziewczynka odnalazła się w przeciągu kilku chwil - powiedziała asp. sztab. Agnieszka Lewicka-Wolsza z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Nastolatka przyznała się do zażycia sporej ilości leków, z tego powodu trafiłą pod opiekę lekarzy.
Pamiętaj! Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 702 222. Można skorzystać także z Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży pod bezpłatnym numerem telefonu 116 111. Swój problem możesz też opisać w wiadomości.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę oprócz konsultacji dla najmłodszych, oferuje też pomoc rodzicom i nauczycielom, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoich podopiecznych. Więcej informacji znajdziesz na stronie Fundacji.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo dla Panów.
Dwa lata niszczenia psychiki dziecka zrobiło swoje. Czy pan prezydent miasta jest z siebie dumny ? W końcu to też jego dzieło.