
Z obrażeniami ciała trafił do szpitala 69-letni mężczyzna, który w poniedziałkowe popołudnie został potrącony przy Garbatym Mostku.
Do tego groźnego zdarzenia doszło wczoraj (poniedziałek, 13 listopada, ok. godz. 15:30) na ul. Sobieskiego przy Garbatym Mostku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 69-latek na oznakowanym przejściu dla pieszych został potrącony przez kierowcę osobowej Toyoty.
- Poszkodowany trafił do szpitala - informuje asp. Dominika Bocian, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Sprawca tego potrącenia to 25-letni kierowca. Był trzeźwy. Inteweniujący policjanci zabrali mu prawo jazdy. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśniają funkcjonariusze z komisariatu na toruńskim Rubinkowie.
Przypominamy, że pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W tym dniu nie działały światla, pewnie starszy Pan był na ciemno ubrany to nie widać a tyle się mówi odblask odblask nosić wina po dwóch stronach
Wees idz się przebadaj
Ok. 15:30 - faktycznie egipskie ciemności.
Jechałem dziś wieczorem ulicą Dojazd - piesi w liczbie 6-8 szli od autobusu. Brak lamp, brak chodnika i bardzo duży ruch aut. ŻADEN pieszy nie miał odblasków. To jest proszenie się o nieszczęście.
Jasne, kierowcom nie wystarczyłoby nawet gdyby pieszy płonął. Wielu jeździ byle gdzie i byle jak - mało wypadków pomiędzy kierowcami?
Kierowcą jestem już od ponad 25 lat i zawsze w miesiącach późnej jesieni cierpię katusze, ponieważ jak tylko robi się wczesny wieczór "pyrkam" ledwie 30-40-tką, bo boję się o bezpieczeństwo pieszych, którzy /przeważnie ubrani na ciemno/ wychodzą, nawet dość gwałtownie, zupełnie zapominając, że droga hamowania pojazdu osobowego, nawet przy wolnej jeździe, to jest kilka, kilkanaście metrów. Ludzie zdajcie sobie sprawę, że o tej porze roku, wieczorem, jesteście prawie niewidoczni!
A ty zdaj sobie sprawe, że miasto to nie autostrada
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę przydatne informacje, Dominik tel. 663 152 419
Całe szczęście, że pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo!! i to na pasach i w przy wizycie u św. Piotra. Może tak wszyscy zaczęli by na siebie uważać.