
Na tę decyzję czekało ok. 20 tysięcy studentów Uniwersytetu Mikołaja Kopernika oraz ok. 4 tysiące pracowników tej uczelni. Rektor uczelni prof. Andrzej Sokala zakomunikował, że UMK wraca do nauki stacjonarnej.
Epidemia koronawirusa zupełnie zrewolucjonizowała nauczenie na uczelniach wyższych w całym kraju. Przez ostatnie miesiące studenci uczestniczyli w zajęciach tylko w formie zdalnej. Podobnie było w Toruniu.
Wszystko wskazuje jednak na to, że już niedługo wszystko wróci do normy. Rektor UMK prof. Andrzej Sokala wysłał list do społeczności akademickiej, w którym poinformował, że zajęcia w roku akademickim 2021/2022 będą odbywać się w formie stacjonarnej.
– Nie mamy wątpliwości, że dla osiągnięcia w satysfakcjonującym stopniu wielu efektów uczenia się niezbędne jest korzystanie z infrastruktury Uniwersytetu. Konieczny jest także, a może przede wszystkim, oparty na głębokim zaufaniu i szacunku, osobisty kontakt pomiędzy nauczycielami akademickimi, doktorantami i studentami - pisze rektor UMK.
Taka decyzja była oczywiście możliwa dzięki szczepieniom. Dotychczas w Polsce wykonano kilkanaście milionów zastrzyków. Wiele wskazuje na to, że do października (start nowego roku akademickiego) wszyscy chętni będą już po dwóch dawkach szczepionki.
– Zapewniam, że dołożymy wszelkich starań, by na uczelni były jak dotąd przestrzegane obowiązujące w kraju zasady bezpieczeństwa sanitarnego. Ogromną wagę dla wyczekiwanego od miesięcy, stałego powrotu do stacjonarnej nauki ma również możliwość poddania się szczepieniom całej naszej wspólnoty. Stoimy przed realną szansą na to, że nasza uczelnia znów będzie miejscem pełnym życia - dodaje prof. Sokala.
Na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika studiuje ok. 20 tysięcy studentów, z czego ok. 15 tysięcy w Toruniu oraz pięć tysięcy w Bydgoszczy. UMK zatrudnia ok. 4,4 tys. pracowników, z czego ok 1,4 tys. pracuje w Collegium Medicum UMK.
(Filip Sobczak)
Fot. UMK
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"....stałego powrotu do stacjonarnej nauki ma również możliwość poddania się szczepieniom całej naszej wspólnoty. Stoimy przed realną szansą na to, że nasza uczelnia znów będzie miejscem pełnym życia - dodaje prof. Sokala." Jak te słowa pana profesora mają się do tego co mówią nam od tygodni rządowi eksperci oraz ministra zdrowia ??? Cytuję: Szczepienia nie chronią przed zakażeniem. Na jesieni, lub jeszcze w lipcu czeka nas czwarta fala, albo być może nowy wirus. Nigdy już nie wrócimy do życia z przed pandemii, będziemy już do końca swoich dni żyć w ciągłym zagrożeniu biologicznym. Teraz najważniejsze pytanie na koniec. Kto z nich mówi prawdę a kto manipuluje i kłamie ?
Władze uczelni na pewno wiedzą co robią. Nie martw się :-)
Pandemia koronawirusa? który nie jest nawet wpisany na listę chorób zakaźnych ?? - będzwale pismaku Fili.pie e Sobcza.ku ! "wszystko możliwe jest oczywiście dzięki szczepieniom" - żasłony pismaku - znowu kłamiesz. Jeszcze nigdy odporność populacyjna nie zależała od żadnych "szczepionek" - tylko od masowego przechowania wirusa, zwłaszcza tak marginalnego wirusa jak modny, słuszny i telewizyjny covid. Przestań Kłamać i dezinformować pismaku