
Takie derby kibice lubią najbardziej. W dzisiejszym meczu Elana Toruń - Olimpia Grudziądz emocji nie brakowało, bramek też...
Jako pierwszy piłkę do siatki rywali wpakował niezawodny w tym sezonie Filip Kozłowski, dla którego była to już dziewiąta bramka w II lidze. Ten zawodnik już wcześniej mógł się wpisać na listę strzelców, ale nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Po pierwszej połowie Elana prowadziła z Olimpią na Stadionie Miejskim przy ul. Bema 1:0.
Więcej goli padło w drugiej części gry, niestety z bramek cieszyła się też drużyna gości. Torunianie w ciągu zaledwie kilku minut stracili dwie bramki. Festiwal strzelecki po przerwie rozpoczął się w 73 min. gry, kiedy to gola zdobył Kacper Skibicki, z kolei w 77 min. po trafieniu Konrada Handzlika było już 1:2. Ale ostatnie słowo należało już do żółto-niebiescy, którzy udowodnili, że grają do końca. Gdy już część kibiców pogodziła się z porażką, w 97 min. bramkę na wagę jednego punktu zdobył Krzysztof Wołkowicz.
To trzeci remis z rzędu piłkarzy Rafała Góraka, którzy tylko z jedną porażką na koncie cały czas zajmują drugie miejsce w tabeli II ligi, które premiowane jest awansem. Warto dodać, że derbowy pojedynek z Grudziądzem odbył się z udziałem publiczności. Stało się tak po tym, jak wojewoda kujawsko-pomorski zaakceptował odwołanie złożone przez toruński klub. Teraz, dokładnie 3 listopada, torunianie na wyjeździe zmierzą się też z Olimpią, ale Elbląg. To outsider tabeli.
(TUB)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie