
Do bardzo niebezpiecznych zdarzeń doszło w sobotnie popołudnie w wyniku wichury przy ul. Łyskowskiego na Rubinkowie.
Za nami wyjątkowo niespokojny weekend spowodowany wichurą, jaka przeszła także przez nasze miasto. Jak już wiecie z portalu "Oto Toruń", pogoda dała się we znaki m.in. przy ul. Broniewskiego, gdzie konar drzewa uszkodził dwa zaparkowane samochody osobowe.
Silny wiatr spowodował straty także na toruńskim Rubinkowie. W minioną sobotę (29 stycznia) ok. 15:15 duży fragment elewacji oderwał się od jednego z wieżowców przy ul. Łyskowskiego. Taka sytuacja powtórzyła się kilka godzin później w sąsiednim budynku mieszkalnym.
- To cud, że nikomu nic się nie stało - komentują to mieszkańcy osiedla. Rzeczywiście, było o krok od tragedii, o czym można się przekonać przeglądając publikowane przez Państwową Straż Pożarną w Toruniu zdjęcia. W jednym z tych przypadków elewacja spadła prosto na chodnik.
- To już kolejna taka sytuacja na naszym osiedlu. Przeż te wieżowce się sypią. Czy ktoś poniesie za to konsekwencje? Szczerze wątpię - pisze do nas pani Aneta z Rubinkowa.
Jak wynika z zapowiedzi synoptyków z IMGW, wiatr w ciągu najbliższych dni nieco osłabnie, choć nadal momentami w naszym mieście może być dość silny.
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. PSP Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A czego tu żałować, przecież te mieszkania są w posiadaniu komunistów lub ich potomków, bo w tamtych czasach dostać mieszkanie w wielkim mieście graniczyło z cudem, trzeba było posmarować odpowiednim towarzyszom, więc dla mnie to te wieżowce niech runą każdy po kolei najlepiej z komuchami w środku.
ale jesteś głupi jak macierewicz
Polecam odrobinę racjonalnej refleksji
baaa...jak się ociepla wszystko po dwa razy tak jak na Rubinkowie to i odlatuje..Ale tak trzeba.. ten co zleca jest zadowolony i ten co wykonuje..
Pewno cementu i wapna tam nie bylo
1983… czas na leki…
Są już wyeksploatowane, czas na rozbiórkę !!!!! Wielka płyta powstawała na 70 lat .
Ale z was fachowcy. Żeby styropian nie odleciał potrzeba odpowiedniego kołkowania. Żeby tynk i farba nie odlatywała musi być dobrze zagruntowane. No ale po co inżynier skoro pan Juzio wie jak dobrze oszczędzić i zrobić a na rusztowanie tak wysoko i tak nikt nie wejdzie skontrolować.
Sypie się ocieplenie, które zostało najwyraźniej kiepsko wykonane, a nie sam budynek.Troche precyzji, a pan/pani 1983 to koniecznie powinien psychiatrę odwiedzić.
WSZYSTKO winny zarząd SM ruinkowo układy ukladziki to nie pierwszy raz zły nadzór nad wykonawca lub prawie żaden wszystko robią byle były pieniądze resztą nikt się nie przejmuje mieszkańcy zapłacą SM ruinkowo zarząd administracja przyrosły im tyłki do foteli jedna wielka mafia