
TOWIMOR INVEST PARK to centrum przemysłowe na terenie dawnego zakładu w Toruniu, które oferuje 30 tys. mkw. powierzchni hal, magazynów i powierzchni biurowo-usługowej. To doskonałe miejsce na rozwój biznesu, tym bardziej że właściciel blisko 18-hektarowego kompleksu jest otwarty na potrzeby najemców.
TOWIMOR INVEST PARK powstał po tym, jak centrum działalności produkcyjnej firmy Towimor zostało przeniesione do koreańskiego Pusan. Kompleks nieruchomości zakładu przy ul. Starotoruńskiej, a więc w sąsiedztwie DK 80 łączącej Toruń i Bydgoszcz oraz Portu Drzewnego, został przekształcony w miejsce dedykowane działalności firm z różnych branż.
Zmiana przeznaczenia terenu wymagała przemyślanej koncepcji i skoordynowanych projektów, mających na celu dostosowanie go do nowej funkcji i potrzeb partnerów biznesowych.
W pierwszej fazie tych prac wymieniona została infrastruktura wodno-kanalizacyjna, wybudowano nowy gazociąg wraz z nowymi kotłowniami i przeprowadzono remont dróg wewnętrznych.
Ponadto ważna była modernizacja całej infrastruktury energetycznej w celu zwiększenia mocy sieci i zapewnienia bezawaryjności jej działania oraz elastyczności przy dostosowaniu do potrzeb potencjalnych najemców w przyszłości.
– Wszystkie nasze działania są ukierunkowane na ponowne przywrócenie dawnej świetności tego terenu i przekształcenie go w rozpoznawalne w regionie centrum przemysłowo-biznesowe. W przypadku Towimor Invest Park widzimy ogromny potencjał pozwalający zintensyfikować działalność produkcyjną w Toruniu. Liczymy na zainteresowanie firm produkcyjnych, zarówno regionalnych, jak i krajowych, którym zapewnimy powierzchnie dostosowane do ich potrzeb – podkreśla Robert Wiśniewski, prezes Towimor Invest Park.
W skład Centrum Przemysłowo-Biznesowego wchodzi 18 ha gruntu oraz ponad 30 tys. mkw. powierzchni hal, magazynów i powierzchni biurowo-usługowej. Obecnie znaczna część z nich jest już wynajęta lub przygotowana pod wynajem. Na pozostałej powierzchni trwają prace projektowe zmierzające do adaptacji magazynów i hal produkcyjnych.
- Silną stroną tych obiektów jest ich różnorodność wysokości, od 6 do nawet 20 m. Poza tym wysoki zapas mocy przyłączeniowej budynków oraz wyposażenie hal w suwnice. Dodatkowo teren jest zlokalizowany przy głównej trasie do Bydgoszczy, dzięki czemu sprzyja to zatrudnieniu pracowników z "dwumiasta" Bydgoszczy-Torunia oraz rozwijających się terenów mieszkalnych w okolicznych miejscowościach, takich jak Rozgarty - zaznacza Robert Wiśniewski.
Co ciekawe, właściciel zapewnia nie tylko już gotowe przestrzenie do rozpoczęcia działalności, ale też deklaruje możliwość budowy obiektu pod konkretne potrzeby.
Również zapisy Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego są korzystne dla działalności przemysłowo-magazynowej czy uzyskania odpowiednich pozwoleń środowiskowych. Teren nadaje się do eksploatacji m.in. dla produkcji (w tym obróbki metalu i spawania), dla przetwórstwa tworzyw sztucznych, magazynowania towarów gabarytowych, usług logistycznych oraz podobnych branż.
Warto podkreślić, że także charakterystyczny siedmiokondygnacyjny główny biurowiec przy ul. Starotoruńskiej 5 został zmodernizowany wewnątrz i dostosowany do współczesnych standardów biurowych. Dzięki temu w ofercie TOWIMOR INVEST PARK znajdziemy też odświeżone biura o zróżnicowanej powierzchni, mieszczącej się w zakresie od 16 mkw. do 630 mkw.
- Współpracujemy z lokalnymi architektami, projektantami branżowymi i dostawcami specjalizującymi się w konkretnych rozwiązaniach z branży nieruchomości oraz urządzeń przemysłowych. Sami również prowadzimy szeroko rozumianą działalność w branży przemysłowej, stąd rozumiemy potrzeby klientów wielopłaszczyznowo i staramy się wyjść im naprzeciw z rozwiązaniem satysfakcjonującym obie strony – słyszymy od przedstawicieli Milenium Inwestycje.
Autor: Arkadiusz Kobyliński
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Koreańczycy też was wikiwali. To, że Niemcy robią sobie tutaj co chcą już nikogo nie dziwi, ale Koreańczycy ? Zresztą FSO też rozłożyli. Polska przestaje istnieć, jeszcze tylko ci usmiecnieci ubogacą nas kulturowo i za 10 lat zapomnimy, że był kiedyś taki kraj jak Polska.
Gościu,ale pierdoły piszesz...przeczytaj ze zrozumieniem tekst, pomyśl i zabierz się jeszcze raz za Falskiego. Powodzenia!!!
karmiony pierdołami z tv republika pierdziel z ciebie. Szkalujesz własną ojczyznę śmierdzielu.
Do "Gość": nie wierzysz chyba w to co tu wypisujesz i tylko programowo siejesz zamęt, bo tak nakazał naszczalnik krótki Jarek. Jeżeli jednak wierzysz w to, że Polska przestanie istnieć tylko dlatego, że obywatele odsunęli złodziejskie PiS-owskie ryje od państwowego koryta, to ewidentnie albo jesteś opłacanym ruskim trollem, albo twoje szare komórki w mózgu uległy degradacji po wsłuchiwaniu się w medialną rzygowinę wylewającą się obficie z telewizji dla debili, gdzie nadają wypierdki niby dziennikarskie wywalone z TVP. Dla takich jak ty, chyba nie ma już ratunku-biedne żyjątko!
Miałeś chamie złoty róg, (przez osiem lat) został Ci się ino sznur .
W ostatnich latach przed upadkiem tej firmy liczyła ona około 700 pracowników.Obecnie około 30 w Toruniu i kilku w Korei. Tak niszczy się Polski przemysł.Brawo panie Pyka.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Gościu, Ty nie masz zielonego pojęcia!!! O tym kto rządzi decyduje właściciel i to nie ma nic wspólnego z narodowością a jedynie z tym czego oczekuje właściciel od zarządu. I nie dziękuj tylko do...nauki!!!
Dobrze, to teraz proszę raz jeszcze o wyjaśnienie dlaczego w tym zakładzie właścicielami są Koreańczycy a nie Polacy ? Skoro są właścicielami, rozumiem i zgodzę się, że mogą robić co zechcą z tą firmą, powoływać zarząd itp. Tutaj ich narodowość nie ma z tym nic wspólnego. Powtarzam pytanie. Dlaczego Polacy nie powołują zarządu w firmach w Korei Południowej i dlaczego nie są ich właścicielami w takim razie ? Polityka mnie nie interesuje a telewizji nie oglądam.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.