
Tabliczka z ostrzeżeniem dla mieszkańców pojawiła się przy blokach znajdujących się przy ul. Winnica w Toruniu.
Winnica to jedno z najbardziej prestiżowych miejsc Torunia. W ciągu ostatnich lat ta część naszego miasta zmieniła się nie do poznania. Powstały tam liczne budynki mieszkalne o podwyższonym standardzie. Mieszkańców okolicznych apartamentowców nie omijają jednak problemy...
"Uwaga!!! Osuwisko - zachowaj ostrożność!!! Wchodzenie zabronione!!!" - taka ostrzegająca tabliczka pojawiła się przy budynkach mieszkalnych, które znajdują się przy wjeździe na ul. Lubicką.
Skarpa się osuwa, a na murze oporowym pojawiły się pęknięcia. Ten teren został zabezpieczony. Pojawiły się taśmy i wspomniana wcześniej tabliczka ostrzegawcza. Taka sytuacja nie powinna jednak dziwić. Jak wynika ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, tarasy Winnicy to jedno z siedmiu miejsc na terenie miasta, które są zagrożone osuwaniem się mas ziemnych.
W dokumencie zapisane jest też to, że do powstania osuwisk przyczynia się działalność człowieka. Chodzi m.in. o "zbytnie obciążenie zbocza lub terenu nad nim np. przez budowle i składy materiału".
W Toruniu apartamentowiec stoi na osuwisku - co na to Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego? Jak informują "Nowości", PINB nakazał wykonanie odpowiednich prac zabezpieczających. To polecenie zostało zrealizowane przez Wspólnotę Mieszkaniową. Inspektorat na bieżąco informowany jest przez właściciela nieruchomości o stanie technicznym zabezpieczeń.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
haha, dobrze frajerom... Chawira się zawali , a kredyt zostanie
Polecam zjeść snicersa bo gwiazdożysz
Sam jesteś frajer zakompleksiony człowieku. Kogo jeszcze obwiniasz za swoje nie udacznictwo? Apropo budynku m, żal mieszkańców bo zapłacili nie mało za te mieszkania. Bardzo ciekawie się rozwija ta dzielnica lecz jakość wykonania wzmocnienia itp jest poniżej krytyki. W Dubaju budują budynki na środku wyspy a u Nas nie potrafią przygotować gruntu pod mały bloczek na skarpie. Dramat. Kto zatrudnia tych pseudo inżynierów budowy
ktoś jednak na to pozwolił
Do rzeczy...jak to kogo..twoją starą bo zamiast zająć się robota łaziłem do niej jak byłeś w szkole
może trzeba sprawdzić kto to budował i czy piniendze nie pojszly do Izraela..
Z zdjęcia jak z p... pewnie Polak Katolik robił.
Abstrahując od absurdalnych pieniędzy płaconych obecnie za mieszkania, czy domy w Toruniu.Nieadekwatnych totalnie do słabiutkiego rynku pracy i płacy. To tu już w ogóle ceny były o ile dobrze pamiętam za metr z kosmosu, jak widać odrobinę adrenaliny kupcy dostali w cenie.Rzeka to woda, żywioł, a tu już bardziej do tego żywiołu zbliżyć się deweloper nie mógł.Oby jednak wszystko zakończona się happyendem, bo mieszkańcom adrenaliny na pewno już wystarczy.
Ktoś przytulił, ktoś wydał decyzję, ktoś za to będzie płacić...
Wisła to żywioł i jedyne co można zrobić to nieco opóźnić naturalne procesy. W Płocku gdy budowano katedrę to znajdowała się ona ok 2 km od Wisły, kto był w Płocku ten wie, że Katedra stoi dziś na skarpie i co najwyżej kilkadziesiąt metrów od brzegu Wisły. Podmywanie północnego brzegu jest nieuniknione, umocnienia ma chwilę pomogą, ale to wszystko. Konsekwencje powinien ponieść deweloper , który wybudował i człowiek , który wydał na to pozwolenie. W Toruniu można pobudować co się chce i gdzie się chce, urzędnicy nie mają albo wyobraźni i kompetencji, albo właściwe osoby mają „siłę” przekonywania niezbyt dobrze wynagradzanych urzędników. Znając jednak polskie realia, mieszkańcy zostaną pozostawieni sami sobie z przysłowiową ręką w nocniku.
Rozebrać tą ruinę zanim, komuś się coś stanie pod gruzami!
Ile tutaj "znafców" i inżynierów budowlanych. Widzę, że zdjęcia też wykonane tak, jakby budynek stał na samym skraju osuwiska. Dziennikarz jednak nie postarał się - zrobiono tylko mocne zdjęcia i skopiowano tekst z toruńskich Nowości. Nikt nie pofatygował się, żeby sprawdzić jak głęboko jest posadowiony budynek albo odszukać zdjęcia skarpy sprzed 2-3 lat, gdy wyglądała podobnie. Tylko szukanie sensacji..
Budynek jest postawiony na skarpie a parę lat wcześniej nie było tam takich ciężkich budynków w tym miejscu
Ewidentnie do rozbiórki stanowi nieokiełznane niebezpieczeństwo.
Przenieść budynek na Jar, tam jest jak w bajce.
Deweloper stawiając budynek powinien wiedzieć że to jest skarpa i prędzej czy później będzie się osuwać budynek ale naświetlił ludziom jaki to będą mieli widok z okien a ludzie łykneli jak pelikany. Winnica to jest ulica gdzie powinno się budować tylko zabudowania jednorodzinne a nie wielkie apartamentowce. Zobaczycie jak będą stawiać wieżowce niedaleko nowego mostu tam dopiero będzie kołchoz jak runie jak domek z kart
Najpierw biedni mieszkańcy wykupią omamieni tanimi lokalami i niby dobrą lokalizacją mieszkania a potem wszystko zacznie się walić.
Dlatego niedaleko mostu historia się powtórzy.
Pytam kto wydał pozwolenie na budowę po drugie chytry dwa razy traci budujący powinien ponieść wszelkie koszty
Jak ktoś wykłada minimum pół banki na takie mieszkanie to powinien pomyśleć gdzie on stoi, na jakim gruncie, skonsultować to z kimś kto się zna na budownictwie a nie tylko kupić bo fajne miejsce i prestiżową Winnica. Szkoda ludzi bo żyją jak na bombie tykającej. Co z tego że mają ubezpieczone jak w przypadku zawalenia xostają bez dachu i wszystko od nowa..... Wykonawcę powinni za j.a.j.a powiesić na suchej gałęzi nad klatką z tygrysem
Stoi na osuwisku..... Już sama teza daje do myślenia tym tępym toruńskim prokuratorom.... Po pierwsze, tylko kretyn przeznacza skarpy o kącie od 15 stopni wzwyz jako teren pod budowę. Można na nich budować warunkowo lekkie budynki ale ziemię trzeba od podstawy wybrać i zatopić w niej porządne pale...Więc to miasto wybralo te tereny pod budowę. To co potem zrobil pazerny deweloper i idiota kupujący nie ma znaczenia. Powyżej tego budynku jest Ścieżka Szkolna 1-3. Ten budynek pękł na pół już w 2005 roku. Jest na jeszcze gorszej skarpie i z czasem runie w dół. Na Winnicy w MPZP.powonien być zakaz stawiania budynków wielolokalowych o tej masie. Szkoda że w owczym pędzie w pogoni za kasą z podatku od nieruchomości nikt o tym nie pomyśli. To co robią te g....baby z nadzoru budowlanego też woła o pomstę do nieba. Widać jak na dłoni,że skarpa pod ciężarem potężnego budynku pracuje i może dojść do katastrofy budowlanej,stąd udawanie że coś się tam przypudruje jakimś kwitkiem jest żałosne. Te mieszkania nie są warte 9000 złotych za metr! Odradzam kupowania mieszkan w tamtych okolicach. Wszystkie budynki tam usytuowane grożą zawaleniem!!!!Prezydent wydał zgodę na budowę wieżowca kilometr dalej na terenie zalewowym Wisły. Dlaczego on jeszcze nie siedzi? Ci co kupią tam lokale to są idioci.
Gdyby Torun był na zetknięciu płyt tektonicznych...Zaleski i ta cała jego kartonowa Rada Miasta byłby prezydentem pół kadencji czyli od 2002-2004.... Prawda Michałku ty mój kacyku spółdzielczy?....Puci, puci...I co tam podlizałeś sie dzisiaj OJcu R.?
Siemano barany z RM. A ten wieżowiec co pozwoliliście pobudowac na Winnicy, a którego za parę lat zmyje fala powodzionowa to czy czasami nie zaplanowaliście na terenie powodziowym ? No chyba tak. Zachowajmy więc ten post by wam o tym przypomnieć jak fala go zmyje. Inteligencja partyjna p...a. Mężowie stanu j.......i