
Jedna z kluczowych miejskich inwestycji, a więc budowa linii tramwajowej na tzw. Osiedle Jar jest na bardzo zaawansowanym etapie. Prezydent Michał Zaleski podał, od kiedy nowy odcinek będzie w użytku.
Poruszając się po Toruniu, nie sposób nie zauważyć prac związanych z budową sieci tramwajowej na tzw. Osiedle Jar. Te obecnie są toczone praktycznie na całym jej odcinku. Największe utrudnienia można napotkać w rejonie centrum i Szosy Chełmińskiej.
Nowa linia docelowo ma liczyć 5,5 km. Całość zadania oszacowano na około 200 mln. złotych. W ramach inwestycji powstaną 24 perony przystankowe oraz 30 wiat, z czego 1/3 będzie posiadała charakter tzw. “zielonych przystanków”. Ponadto wzdłuż nowoczesnego odcinka stanie 21 nowych tablic Systemu Informacji Pasażerskiej.
Pierwsze tramwaje na Jar ruszą 1 września 2023 roku. Taką informację przekazał niedawno prezydent Michał Zaleski. Zgodnie z planem prace nad nowym odcinkiem sieci tramwajowej mają się zakończyć do 31 maja 2023 roku.
Miejski Zakład Komunikacji zakłada, że na tzw. Osiedle Jar pojadą dwie nowe linie o numerach 3 i 6. Pierwsza z nich na pętlę przy ulicy Heweliusza kursować ma z Motoareny, zaś druga z Olimpijskiej. Obecnie bezpośrednio na Jar można dojechać tylko trzema liniami autobusowymi – 10, 20 i 24.
Aktualnie długość sieci tramwajowej w Grodzie Kopernika wynosi 26,8 km. Po torach kursuje 6 linii – 1, 2, 4, 5, 7 oraz 8. Na terenie miasta znajdują się 52 przystanki tramwajowe.
Autor: Bartosz Fryckowski
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie dość, że rozkopał pół miasta na długie miesiące to jeszcze tradycyjnie grzebie się jak mucha w smole.
Nikomu ten tramwaj do szczęścia potrzebny nie jest. A słupoza od trakcji która ogarnęła Długą i zaraz wkradnie się na węższy odcinek Legionów prezentuje się fatalnie. Oby to finalnie znacznie lepiej się prezentowało. O rozkopach w tej części miasta nie ma co już wspominać,
To proszę sobie pomieszkać na jarze i zobaczyć jaki jest cudowny dojazd komunikacją!!!! Jest potrzebny, już obojętnie czy autobusy czy tramwaje, ale dojazd tu jest tragiczny dwie linie za most i jedna, która jeździ 4 x na dobę, faktycznie niepotrzebne:/
nie jest to linia tylko na Jar - skomunikuje również Chełmińskie Przedmieście, Wrzosy II oraz Koniuchy
Na Wrzosach I , mieszka 10 tysięcy ludzi i tramwaj zlikwidowano. Oprócz połączenia z centrum, nigdzie autobusem nie dojedziesz.
Czy coś w tym mieście kiedykolwiek zostało oddane na czas? Robione na szybko, po kosztach i potem trzeba wydłużać terminy bo trzeba wprowadzać poprawki albo naprawiać niedoróbki...Tak jest od zawsze za tego włodarza,niestety.To samo było ze starym mostem - oddany na szybko,byle się pokazać a potem jeszcze poprawki przez kilka miesięcy w trakcie użytkowania.
Głupie zrzędzenie, akurat most był zrobiony dobrze i sprawnie. Linia tramwajowa też idzie bardzo dobrze. To że skończą budować w maju to nie znaczy że nie trzeba jeszcze potem zrobić np odbiorów. A jakieś drobne poprawki przy takich dużych inwestycjach są zwykle niemożliwe do uniknięcia.
Skoro według Ciebie most był oddany w terminie i poprawki były jak najbardziej wskazane to nie mam więcej do powiedzenia...Głosuj dalej na łysego a na pewno bedzie w tym miescie lepiej i wszystko na czas...Skąd się tacy ludzie biorą? - nie widzą ze marnotrawione są pieniądze na które my wszyscy sie składamy...
Remont mostu to była bardzo sensownie przeprowadzona inwestycja. I akurat ma to mało wspólnego z tym kto jest prezydentem. Wykonawca po prostu jest dość solidny. A przy takiej masie materiałów, instalacji, maszyn i zaangażowanych pracowników nie ma po prostu opcji żeby nie było potem w ogóle czego poprawić. Bez szans, zawsze może być coś wadliwe czego nie widać od razu. Żaden prezydent tego nie zmieni, ale dobry generalny wykonawca po prostu to zrobi na własny koszt i szybko bo zależy mu na opinii.
Biedny JAR. "Tylko trzy linie"... osiedla lewobrzeża mogą zazdrościć tylu linii. Na Glinkach czy Czermiewicach próżno szukać takich luksusów.
Teraz komunikacją miejską jeździ coraz mniej ludzi. Większość posiada własne samochody lub inne pojazdy. Zwłaszcza mieszkańcy osiedla Jar. Większość to ludzie młodzi. Ta inwestycja w tym przypadku jest kosztowna i mało i opłacalna. Wystarczyłoby puścić autobusy elektryczne o mniejszej pojemności.
Nie lepiej puścić tam autobus linii 22 ,skoro ma być zlikwidowany .