
Wypadek w Przysieku. 24-letni pracownik firmy remontowej śmiertelnie porażony prądem. Mężczyzna zginął na miejscu.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj (25 sierpnia) ok. godz. 14:50 na terenie Szkoły Podstawowej im. Janusza Korczaka w podtoruńskim Przysieku. Ten budynek aktualnie jest remontowany.
- Prawdopodobnie pracownik firmy remontowej przestawiał metalowe rusztowanie i zahaczył o linię wysokiego napięcia. Akcja reanimacyjna nie przyniosła efektu. Mężczyzna zmarł na miejscu - mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Jak podaje toruńska komenda, śmiertelnie porażony mężczyzna to 24-letni obcokrajowiec. Okoliczności tego wypadku bada policja pod nadzorem prokuratury. O sprawie poinformowany został także inspektor pracy.
Do śmiertelnego wypadku przy pracy w jednym z zakładów energetycznych doszło także 29 lipca br. Jak Was informowaliśmy na "Oto Toruń", mężczyzna w czasie demontażu izolacji rur oraz sortowania odpadów źle się poczuł i stracił przytomność. Pracownik trafił do szpitala, lekarzom nie udało się go jednak uratować.
(AM)
fot. pixabay
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze że Ukrainiec w nie nasz. Za głupotę trzeba czasem jednak słoną cenę zapłacić
Gościu, ale Ty masz zryty łeb ! Przecież ten człowiek przyjechał do pracy, remontował szkołę aby nasze dzieci mogły uczyć się w odświeżonej szkole. Na pewno miał rodzinę, która została bez niczego...a Ty piszesz że dobrze? Brak słów na takie komentarze i ludzi tak myślących.
Gość ale jesteś po...y pamietaj karma wraca!!
Upiek się i tyle po co drążyć temat. Dobrze, że nie nasz.
On remontować u nas bo twój brat demonstruje w Niemczech
Bolą takie durne komentarze. Polacy też wyjeżdżają za granicę aby zarobić. Każdy ma prawo do lepszego życia. Żal chłopaka i bardzo współczuję Jego rodzinie.
Przykra sprawa