
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w pobliżu pl. Pokoju Toruńskiego w Toruniu. Kierowca auta potrącił tam rowerzystkę.
Dotarła do nas smutna informacja. Lekarzom nie udało się uratować 36-latki. To kobieta, która trafiła do szpitala po poważnym wypadku. Doszło do niego w minionym tygodniu (środa, 28 sierpnia, po godz. 19:00) na ul. Przy Kaszowniku w pobliżu ronda Pokoju Toruńskiego w Toruniu.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 77-letni kierowca Toyoty, zjeżdżając z ronda, nie ustąpił pierwszeństwa 36-letniej rowerzystce, która w momencie tego zdarzenia prawidłowo znajdowała się na przejeździe rowerowym.
Kobieta z licznymi obrażeniami ciała natychmiast została przetransportowana do jednego z toruńskich szpitali, gdzie po kilku dniach zmarła.
- Przeprowadzimy teraz postępowanie w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - potwierdził nam dziś mł. asp. Sebastian Pypczyński z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Sprawca tego wypadku, czyli kierowca auta osobowego był trzeźwy.
W miejscu, gdzie doszło do śmiertelnego potracenia, czyli na wysokości marketu Netto pojawiły się liczne znicze od najbliższych.
***
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
Autor: Filip Sobczak
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Obserwuj nas na Facebooku oraz Instagramie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A przy azjatyku jak zwykle jakieś auteczko musi stać na chodniku
Wspaniałe ustalenia policji. Kierujący samochodem raczej nie zjeżdżał z ronda tylko już z niego zjechał, sądząc po sfotografowanym miejscu. Zjeżdżał to pod sklep
Proszę rodzinę osoby zmarłej o kontakt, przekażę przydatne informacje tel. 664694990
Rowery jeżdżą dość szybko a kierowcy samochodów nie zawsze chętnie ustępują pierwszeństwa, dlatego zanim wjedziesz na przejazd warto zwolnić i upewnić się co zamierza zrobić kierowca samochodu, mimo tego że ma się pierwszeństwo. Zasada ograniczonego zaufania.
"zanim wjedziesz na przejazd warto zwolnić i upewnić się co zamierza zrobić kierowca samochodu, mimo tego że ma się pierwszeństwo" Dla jasności: zanim wjedziesz na przejazd warto zwolnić i upewnić się co zamierza zrobić kierowca samochodu - prawda. mimo tego że ma się pierwszeństwo - nieprawda, rowerzysta który zbliża się do przejazdu nie ma pierwszeństwa!!! Większość tak myśli niestety. Dopiero jak wiedzie na przejazd nabiera pierwszeństwa. Rowerzysta nie ma takich przywilejów jak pieszy.
Proszę się dokształcić!!! Rower nie ma pierwszeństwa jeśli jedzie ścieżką i zbliża się do przejazdu przez jezdnię, pierwszeństwo ma auto poruszające się po jezdni !!! . Rowerzysta ma pierwszeństwo dopiero gdy znajduje się na przejeździe. Przepisy pierwszeństwa dotyczą tylko pieszych i tylko wówczas auto musi ustąpić gdy zauważy, że pieszy zbliża się do pasów z zamiarem przejścia. Niestety to częsty błąd w rozumowaniu, a ta niewiedza może kosztować życie!!!
Tylko tu ta kobieta była już na przejeździe, a nie na niego wjeżdżała
Znowu morderstwo bo ktoś nie rozumie czym jest samochód i jakie są konsekwencje nieuwagi i lekceważenia przepisów.
Z tym szybko to trochę mit. Mały procent młodzianów i dostawców żarcia potrafi jeździć szybko po mieście. Reszta jedzie 10-15 km/h. Na to trzeba być gotowym w samochodzie, a nie zakładać, że to inni mają uważać.
Wieczne odpoczywanie :( A dostawczak na chodniku ja zwykle. Jaki jest jego udział w ograniczaniu widoczności przy tej tragedii? Może pora, aby ktoś się dobrał do parkujących tam w końcu?
Wieczne odpoczywanie :( A dostawczak na chodniku ja zwykle. Jaki jest jego udział w ograniczaniu widoczności przy tej tragedii? Może pora, aby ktoś się dobrał do parkujących tam w końcu?
Bez urazy ale ostatnio widziałem starego faceta który miał problem z jazdą i skrętami na parking sklepowy , bardzo niepewna jazda , jednak w pewnym momencie motoryka siada, musi być obniżony wiek do kierowania , wieku nie oszukasz , nie czujesz się na siłach ? Oddaj prawo jazdy sam z siebie .
77 lat - wciaz mysli po staremu ze jak ma samochod to wszyscy powinni mu ustepowac z drogi
I dziadeczek zamiast wnuki bawić, nie bawić się już w prowadzenie auta odpocznie na stare lata najpewniej za kratami...A młodej kobiecie nic życia nie wróci...Trzeba wiedzieć kiedy zawiesić kluczyki na amen w szafce...
za kratami? za przejechanie kogos samochodem? to najlepszy sposob na zabojstwo, max 2 lata w zawiasach. kierowca taxi z sylwestra pare lat temu ile dostal? nie mowiac juz o majtczaku, ktory jest na wakacjach w dubaju od jakichs 6 miesiecy i smieje sie wszystkim w twarz. ten kraj nie jest nawet z kartonu.
Kierowca z Szosy Lubickiej dostał cztery lata bezwzględnego więzienia więc tradycyjnie pieprzysz od rzeczy
To Ziobro nie złapał Majtczaka?
masz kompan poczytaj to: https://torun.naszemiasto.pl/wyrok-dla-szefa-eko-taxi-w-toruniu-za-smierc-pieszego-rok-w/ar/c15-8417597 koles z ekotaxi dostal rok w zawiasach inawet zakazu prowadzenia nie orzeczono
Pisałeś gościu o taksiarzu z Szosy Lubickiej sugerując że dostał wyrok w zawieszeniu. A jaki jest prawomocne ceny wyrok w sprawie z linka?
Daj spokoj kompan doskonale wiemy jakie jest podejście sądów.
Poza tym wszyscy już dawno wyszli za dobre sprawowanie
Nie, nie wiemy, ty masz jakieś swoje wyobrażenia
Tutaj mamy wyrok bezwzględnego więzienia i 12 letni zakaz na prowadzenie https://plus.nowosci.com.pl/kierowca-bmw-uslyszal-wczoraj-wyrok-za-szalona-jazde-i-smierc-pieszych/ar/c1-14187711
Wyrazy współczucia dla najbliższych ofiary...Dziadku na co ci było kierowanie auta jak masz mzk za darmo?!Irytujące i to powinno być bezwględnie karane jest wjeżdzanie wszelakich dostawczaków, czy Januszy z torbami zakupowymi pod same klatki domów wielorodznnych...Najchętniej to by na piętra wjechali, bo nosić się kilka dobrych metrów dalej nie chce...I jeżdzą chodnikami osiedlowymi, nagle z alejek dzieciaczek na rowerze wyskoczy i dojdzie do tragedii.Na koniuchach niestety częsty widok...
Ja widzę młodych, którzy na osiedlowych uliczkach pędzą, jak szaleni. Pełno tam dzieci na rowerach i wrotkach.
Czy podobne teksty wrzucasz także wtedy, jak młody kierowca np. BMW rozjeżdża całą rodzinę idącą chodnikiem? Czy ze strachu przed zemstą jemu podobnych kulisz się przed monitorem?
Pytanie czy już była na przejeździe dla rowerów czy wjeżdżała i nie zahamowała przed bo jej się wydawało , że ma pierwszeństwo jak pieszy. Otóż proszę państwa rowerzysta, ma pierwszeństwo tylko gdy już jest na przejeździe dla rowerów, czyli przejeżdża przez jezdnię, nie ma go natomiast gdy dojeżdża do przejazdu , wtedy pierwszeństwo ma auto. Przepisy odnośnie przechodzenia przez pasy dla pieszych nie odnoszą się do rowerzystów. Mam wrażenie, że niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, często widać jak ze ścieżki rowerowej osoby bez zastanowienia i zwolnienia wjeżdżają na przejazd rowerowy, a to może się skończyć tragicznie.
To prawda !!! Pieszy i rowerzysta też powinien zatrzymać się przed przejściem i upewnić się, czy może wejść/wjechać/ na przejście. Niekiedy zachowują się jak święte krowy. Przechodzą bez upewnienia, bo przecież mają pierwszeństwo. No, niestety z samochodem nie mają szans. Szkoda że o tym się nie mówi /skutkach/ , tylko przestrzega się wciąż kierowców, żeby uważali przed przejściem !!!
W tym przypadku ś.p. kobieta miała bezwzględne prawo przejazdu, jeśli dziadek zjeżdzał z ronda. Nie doszukuj się dziury w całym, a ograniczone zaufanie dotyczy wszystkich użytkowników dróg.
Dziadek już zjechał z ronda, on skręcał pod netto. Przynajmniej tak wskazuje miejsce pokazywane na zdjęciach.
Brednie. Pan ma prawo jazdy? Skręcający w drogę poprzeczną (a wyjazd z ronda jest skręcaniem w drogę poprzeczną) zobowiązany jest przepuścić jadącego na wprost rowerzystę i pieszego. Jedna z najważniejszych zasad bezpieczeństwa w PoRD.
Brednie. Pan ma prawo jazdy? Skręcający w drogę poprzeczną (a wyjazd z ronda jest skręcaniem w drogę poprzeczną) zobowiązany jest przepuścić jadącego na wprost rowerzystę i pieszego. Jedna z najważniejszych zasad bezpieczeństwa w PoRD.
Babcia: ten babciowy a jakże powszechny komentarz powinien skutkować urzędowym odebraniem prawa jazdy, bo ktoś, kto nie wiąże "mocy z odpowiedzialnością" nie powinien go posiadać.
Pokazywane na zdjęciach miejsce sugeruje, że nie był to zjazd z ronda
Zjeżdzała już ze ścieżki ..miała pierwszeństwo ...zabrakło jej kilku sekund aby dojechać do domu...do domu miała z 3min..
Pisze w artykule że już była na przejeździe ..wystarczy czytać
Jeśli ktoś chce życie poświęcić tylko dlatego, że ma pierszeństwo na przejściu to jego sprawa. Szkoda tylko kierowcy, bo zostanie ukarany.
WIe Pan co... Najlepiej wiedzieć, kiedy się nie odzywać. Cenią to w towarzystwie i przynajmniej dla obcych można się wydać mądrzejszym.
Milczenie jest złotem, szczególnie w przypadku osłów i/albo bydlaków.
w miastach rowery powinny być zakazane, niech se po wsi jeżdżą i po polnych drogach...
Tak, nie ma wątpliwości.Jestes debilem.
Zakazane w miastach to powinny być samochody. Niech sobie po autostradach i ekspresówkach jeżdżą. W mieście tylko komunikacja zbiorowa, nieemisyjne jednoślady i własne nogi. Jazda samochodem po mieście jest koszmarem i nieekologiczna oraz nieekonomiczna.
Jazda samochodem po mieście jest bardzo ekonomiczna, dużo bardziej ekonomiczna od jazdy rowerem albo komunikacją miejską
Przechodzę codziennie do pracy niedaleko miejsca tego wypadku na wysokości ul Dąbrowskiego na przejściu przed jednostka wojskowa OT.Niestety prawie zaden z kierowców nie zatrzymuje się na pasach. Prawie nikt nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu na pasach. Wstyd!. 2 razy mose ktos się zatrzymał a tak każdy się spieszy. Może gdyby kamery były na każdym przejściu dla pieszych to wtedy przestrzegane byłyby zasady ruchu drogowego.
Bzdury, bardzo wielu się zatrzymuje
Jak ten kierowca robił prawo jazdy to w Polsce nie było ścieżek rowerowych ;-|. 77 lat. Mam sąsiadkę w +/- tym wieku, często nie rozpoznaje sąsiadów, odkręca wodę i zapomina, mylą się jej bloki. Ale ciągle jeździ samochodem - wypasionym SUVem - jej się nic nie stanie ale pieszemu i rowerzyście jak najbardziej :-|.
Miała pierwszeństwo i co jej to dało. Teraz rozmawia ze św. Piotrem. Zasada ograniczonego zaufania.
Czyli nie przychodzisz przez jezdnię, bo może cię rozjechać jakiś dziad gdy będziesz już na końcu pasów? Bo taka to była sytuacja.
Dokładnie. Pierwszeństwo życia nie uratuje, a mam wrażenie, że obecne przepisy stwarzają większe zagrożenie niż poprzednie, bo zdejmują odpowiedzialność z pieszych. Cześć się zachowuje jakby auta były z bibuły i nie zagrażały życiu. Skutki są opłakane.
Straszna tragedia!!! Zawsze, ale to zawsze trzeba mieć ograniczone zaufanie do innych uczestników ruchu drogowego!!! A gdy jest się pieszym czy rowerzystą to trzeba być przewrażliwionym na tym punkcie !! Co człowiekowi da pierwszeństwo w zderzeniu z autem ?? Czy artykuł , z którego przebrzmiewa morał, że zginęła, ale na przynajmniej miała pierwszeństwo, zwróci tej kobiecie życie?? Uważajcie ludzie na siebie, nikt poza wami o was nie zadba i nikt wam zdrowia lub życia nie zwróci!!!