
Nowe informacje w sprawie śmiertelnego potrącenia, do którego doszło dziś nad ranem na os. Na Skarpie w Toruniu.
Powracamy do sprawy tragicznego w skutkach wypadku na ul. Ślaskiego w Toruniu. Przypomnijmy, dziś (25 lutego) po godz. 5:00 autobus MZK linii nr 34, jadący od strony Rubinkowa w kierunku centrum miasta, potrącił kobietę przechodzącą przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Niestety, nie udało się jej uratować. Jak informuje nas policja, 60-letnia kobieta zginęła.
W akcji wzięły udział wszystkie służby ratunkowe, w tym trzy jednostki straży pożarnej. Kierowca autobusu został przebadany przez policjantów zaraz po zdarzeniu. Alkomat nie wykazał u niego alkoholu. - Teraz cała uwaga śledczych skupia się na wyjaśnieniu przyczyn tego zdarzenia - mówi podinsp. Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Ten wypadek jest szeroko komentowany przez użytkowników grupy w mediach społecznościowych "Rubinkowo Ploty i Ploteczki". Internauci piszą, że przejście dla pieszych, na którym doszło do tego potrącenia jest wyjątkowo niebezpieczne. - Beznadziejne przejście. Nie wiadomo, kiedy można wejść na ulice. Przechodzę tam codziennie kilka razy i sama nie wiem kiedy mogę nogę postawić na jezdnię. Nie wspomnę już żeby samo dziecko puścić do szkoły - pisze pani Wioletta. Zwracacie też uwagę na fatalne oświetlenie.
Zdjęcia z miejsca tego zdarzenia możecie obejrzeć w galerii pod tytułem newsa. Do sprawy będziemy jeszcze powracać na portalu "Oto Toruń".
*
Jeśli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia, masz problem i chcesz go nagłośnić, czy po prostu masz do nas jakieś pytanie - napisz na naszego e-maila: redakcja@ototorun.pl
(AM)
fot. KMP Toruń
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rodzinę zmarłej Pani lub osoby znające zmarłą Panią proszę o kontakt gwarczek.anna@wp.pl
To przejście to dramat...
to pisać do tego posranego urzędu by przenieśli te skrzyżowanie lub całkowicie usunęli
*....mam na myśli owe przejście
To przejście wcale nie jest jakieś niebezpieczne, wystarczy się rozglądać. Ile było tam wypadków do tej pory? Przejeżdżam tamtędy codziennie i problemu nie widzę.
Jestem pewny ze to wina kierowcy mzk wszedzie wymuszaja pierwszenstwo warto. Kupic wraka i czychac na stluczke z nie swojej winy az debil z mzk wymusi
Przejeżdżam tamtędy ostatnio codziennie autobusem miejskim i widzę, że kierowcy MZK na tym akurat przejściu często zachowują się niepewnie, a nawet w okolicy całego ronda. Zresztą ostatnio kierowca "16" próbował wjechać na rondo i pomimo, że teoretycznie mógłby to zrobić to kierowcy jadący od Wyszyńskiego wciskali pedał w dechę, aby zmieścić się przed autobusem, nie mówiąc o pierwszeństwie dla pieszych przed rondem. Wpuściliśmy ciąg 6-7 samochodów, potem tramwaj i znów ciąg samochodów. Zbyt wiele punktów problematycznych? Rondo, samochody, tramwaj? Mało miejsca, zbyt mała odległość przystanku od ronda w kierunku Wyszyńskiego? Niestety często wbiegający też w ostatniej chwili piesi, gdzie przejdzie ich grupa a autobus rusza i wbiega jeszcze jeden. Ale też nagminny brak kultury kierowców osobówek i mówię to sam jako kierowca samochodu. Nie wiem co niektórym baranom przemówi do rozumu, że miasto to nie autostrada i musimy podzielić się tym miejscem, a nie pokazać, że ja jestem silniejszy i ważniejszy. Jednak trochę nieciekawe jest to, że drogi Torunia zajmują coraz więcej przestrzeni - zabetonujemy ją całą. Już pominę głębszą refleksję o ciągach tranzytu przez miasto. Gdzie koniec trasy średnicowej? Parking na Wszystkich Świętych na trasie przelotowej? Projektowy bubel, a to samo - czuję - będzie z tramwajem na Wrzosy. Wyobrażacie sobie skrzyżowanie przy dawnym NOT po przebudowie? A wyjazd autobusów z "centrum przesiadkowego"? 20 minut spóźnienia? Mam dosyć tego miasta, ale olewam "doradców" i na wieś wyprowadzać się nie zamierzam. Mam prawo do własnej wizji miasta a jak komuś nie pasuje to niech wyjedzie do Nowego Jorku albo Pekinu - będzie mógł hulać autem do woli.
sory ale to jest normalne przejscie i malo ktomsie rozglada zanim wejdzie na pasy a niektorzy to nawet wchodzamjakby zadnego przejscia nie bylo
Pokonała 90% przejścia jak została zgarnięta przez autobus.
Dwie podstawowe zasady:
1. "Zasada ograniczonego zaufania" - tyczy się kierowców, rowerzystów i pieszych (zbliżając się do skrzyżowania zachowaj szczególną ostrożność)
2. Zanim wejdziesz lub wjedziesz na pasy - "Rozejrzyj się w lewo, w prawo, w lewo".
Wina kierowcy jest bezsporna i oczywista moja teoria jest taka kierowca MZK są przepracowani i to jest potwierdzone opinią samych kierowców .Kierowca skręcając w prawo w zakręt 90 stopni ( i potwierdzą to zawodowi kierowcy patrzą w prawe lusterko odruchowo czy tył pojazdu nie idzie po krawężniku ) Kobieta przechodzi od strony kościoła "paulinów" monitoring Miejskiej myśląc że autobus się zatrzyma- idzie kierowca z lewej nie widzi kobiety patrząc w prawe lusterko przejeżdża po niej A prędkości jest minimalna max 20 km/h Masa pojazdu..........nie muszę tłumaczyć WSZYSTKO tragedia gotowa Kilka czynników zbiegło się razem.
Czytam komentarze tu i tam... Winni są pseudo inżynierowie, którzy projektują te wszystkie skrzyżowania i ronda oraz politycy wprowadzając te czasami niedorzeczne przepisy (I ci i ci nie mają zielonego pojęcia co robią)
Jeżdżą tymi autobusami jak wariaci!!
Fakt faktem jest ze kierowcy autobusów MZK też nie są świeci. Spotkałam się z taką sytuacją że mając zielone światło na przejsciu kierowca autobusu przejechał mi prawie przed nosem mimo że miał czerwone światło.
Po prostu kierowcy autobusów mzk nie przepuszczają pieszych na przejściach. Sam codziennie przechodzę przez przejścia na Rubinkowie i może 1-2 razy w przeciągu dwóch lat jak tam mieszkam autobus mzk się zatrzymał, żeby mnie przepuścić. O dziwo kierowcy osobówek potrafią się zatrzymać. Chodzi mi o skrzyżowania równorzędne na Rubinkowie czyli Dziewulskiego i Łyskowskiego, Rydygiera.
Moim zdaniem kierowcy który tam mieszka i pieszego zarazem kiedy włącza się czerwone światło i przejeżdża tramwaj jeden pas ruchu lewy auta stoją na świetle a drugi pas jest wolny prawy i każdy samochód jadący prawym pasem wyprzedza na przejściu dla pieszych. Kto to projektował ? Boję się syna puszczać samego tam !!! Teraz informacja dla kierowców autobusów skrzyżowanie Szosy lubickiej z Dziewulskiego autobusy wyjeżdżający z zatoki autobusowej pomimo własnego światła wyjeżdżają na zakazie wyjazdu niech policja się tym zainteresuje. Nie jesteście bezkarni kierowcy autobusów nie wspomnę już że za nic macie pieszych i rowerzystów bynajmniej większość z was ale czy ktoś was sprawdza kontroluje ? Może obowiązek kamery rejestrującej wasza jazdę i kontrolę nagrań ?
Nie ma co gadać na kierowców Autobusów. Czas ustawiony pomiędzy przystankami jest tak mały że kierowcy naginaja przepisy aby być punktualnie. Co do przepuszczania pieszych ciężko jest skoro jedzie się 12m autobusem i zasłania się pół skrzyżowania bądź pasa lewego A ludzie jak to ludzie przepuscił więc idę ale nie zachowując ostrożności.
Chodzą jak święte krowy, pewnie więcej praw dla pieszych, za moich lat uczono najpierw się patrzy w lewo prawo i lewy i naprzód jak nic nie jedzie, pisoskie patole nieogarnięte i roszczeniowe
Tyle ze kobieta schodziła z przejscia. To prosze nie mówić mi tu o sw krowach.
Rodzinę pieszej proszę o kontakt. Mój e-mail: monika2602to@popk.pl
Bo ludzie chodza jak swiete krowy , wchodza na przejscie nie patrzac w ogole . Tak sie dzieje jak brakuje wyobraźni !!!
To przejście Wcale nie jest nie bezpieczne. Wystarczy być czujnym pieszym. Kierowcy autobusów są Bardzo ostrożni. Znam je doskonale chodzę ja i moje dzieci Codziennie przechodzę przez nie. Strany żal koleżanki która zginęła Wyrazy współczucia dla jej rodziny i najbliższych Kierowcy też wspolczuje