
Znamy decyzję Sądu Okręgowego w sprawie tymczasowego aresztowania dla 51-letniego taksówkarza, który 1 stycznia śmiertelnie potrącił dwie osoby na Szosie Lubickiej.
1 stycznia około 4:00 51-letni taksówkarz i emerytowany policjant śmiertelnie potrącił dwie osoby na przejściu dla pieszych. Tragedia wydarzyła się na skrzyżowaniu Szosy Lubickiej z Jamontta, gdzie działała pulsacyjna sygnalizacja świetlna i obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h. Policja poinformowała, że kierowca był trzeźwy. Mężczyźnie grozi teraz 8 lat więzienia.
Jednak na razie 51-latek nie trafi do aresztu. 2 stycznia sąd zdecydował, że wobec mężczyzny zostanie zastosowany środek o tzw. charakterze wolnościowym, czyli zakaz opuszczania kraju. Jednak na takie rozwiązanie nie zgodziła się Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód. Śledczy złożyli zażalenie na decyzję sądu.
Wczoraj Sąd Okręgowy podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji. Postanowienie uzasadniła sędzia Sądu Okręgowego w Toruniu Barbara Plewińska. Argumentowała, że mężczyzna od początku toczącego się postępowania przebywa na wolności i nic nie wskazuje, że "podjął jakiekolwiek czynności mające zamiar matactwa". Ponadto sędzia zwróciła uwagę, że 51-latek ma na utrzymaniu niepełnoletnie dziecko oraz spłaca kredyt.
Natomiast obrońca kierowcy Adam Wygralak w rozmowie z Radiem PiK mówił, że to dla mężczyzny oraz jego rodziny bardzo traumatyczne przeżycie i zdradził, że 51-latek korzysta z pomocy lekarza.
(Filip Sobczak)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ci ludzie co zginęli też mogli mieć dzieci i mogli pomagać im spłacać kredyty.
dał w łape tym co trzeba i pewnie nawet do wiezienia nie trafi,niech pani sedzia pomysli o rodzinie zmarłych osób,kogo opchodzi ze taksówkarz ma dziecko i kredyt,mogl jechac wolniej i byc bardziej ostroznym,w tamtym momencie jak na gazie jechał to napewno nie myslał o swojej rodzinie a teraz ty ma na sumieniu 2 osoby to mu sie zaraz rodzina przypomniała,skandal,powinien min 25 lat dostac
Pan M. ma żonę która pracuje , takze nie jest jedynym żywicielem rodziny. Gdyby to nie był były policjant to na pewno by siedział. Czyli teraz wystarczy mieć niepełnoletnie dziecko , spłacać kredyt i można zabijać ludzi. Czy zostało mu zabrane prawo jazdy ? UWAGA PIESI !!! Ten szaleniec, być może dalej jeździ i może kogoś znowu zabić. Niech pan/I sędzia pomyśli o dzieciach i wnukach tych zabitych przez pana M.
Skoro to były policjant to na pewno na emeryturze , jeśli jego żona pracuje to nie było by problemu na sankcje to wysłać bo emerytura policyjna jest niemała - i tak by wpływała na konto . Może Spłaca kredyt za mieszkanie , które wynajmuje i to ludzie mu spłacają kredyt. Wysoki sądzie gdzie jest sprawiedliwość.
Brak słów.. co to w ogóle za podejście ?? Ten Człowiek ZABIŁ LUDZI! Niewinnych ludzi, którzy przechodzili przez przejście dla pieszych, którzy mieli rodzinę.. dzieci.. jak Oni mają się czuć w tej całej chorej sytuacji ? Człowiek który zabił ich rodziców chodzi na wolności i zapewne dalej wykonuje swój zawód! Dalej jeździ jak wariat i może potrącić kolejnych prawidłowo przechodzących pieszych. Do czego to wszystko prowadzi ? Ciekawe.. czy gdyby nie był, byłym policjantem, również miałby taka taryfę ulgową? Co z wyrokiem? To całe zdarzenie było 1 stycznia, mamy 19 stycznia i dalej nie znamy wyroku dla tego gościa.. Na miejscu rodziny zmarłych tragicznie ludzi, zgłosiłabym to do władz naszego Kraju.. niech widzą jak działa Sąd.
Chwileczkę drodzy Państwo. Areszt jest środkiem zapobiegawczych w tej sprawie zupełnie zbędnym. Będzie proces i będzie kara. Wtedy sobie komentujcie wyrok, który zapadnie. Pamietajcie jednak. To nie było podwójne zabójstwo lecz wypadek z podwójnym skutkiem śmiertelnym z wyłącznej winy kierującego. Taka jest kwalifikacja prawno-karna tego czynu i to na całym świecie. Takie jest prawo karne wszędzie czy Wam się to podoba czy nie!
Pamiętam, jak za batonika wartości 5 zł niepelno sprawny umysłowo poszedł do więzienia. Można? Można
Tylko że w całej Polsce po podobnych wypadkach wszyscy sprawcy lądują w areszcie A tutaj nie przypadek?
Biedny kierowca korzysta z pomocy lekarza...., szkoda że wcześniej nie korzystał z mózgu ,może by nie zabił. Wyrzutów sumienia do końca Twoich dni morderco!!!!
A morze tak na parę godzin tygodniowo do pracy w hospicjum niech popatrzy
podobno popełnił samobójstwo?
Polska dziwny kraj, w UK prawie wszystkie sygnalizacje czynne 24h. So tego w puźnych godzinach szybki system wykrywania nadjeżdzającego pojazdu załącza odpowiednio zielone/czerwone światło sygnalizacji drogowej. Od 11 lat mieszkam w Wielkiej brytani i jestem ciągłym użytkownikiem dróg,więc ze swojego doświadczenia mogę wypowiedzieć się na temat porównując sytuację w PL jak i w UK. Pozdrawiam i bezpieczniejszych dróg/przejść dla pieszych w tej Polsce życzę.
Ma na utrzymaniu dziecko i splaca kredyt szkoda ze zamykaja alimenciarzy ktorzy maja jakies tam zadluzenienie bo np stracili prace i prez jakis czas placic nie mogli a zalozyli nowe rodziny i maja dzieci z 2zona to sad nie obchodzi ze zamkna takiego ze ani jedne dzieci kasy nie dostana ani 2dzieci nie beda mialay srodkow do zycia. Tacy zasluguja na wiezienie ale taki ci zabije juz nie sprawiedliwosc!!!
Nie tłumaczę nikogo ale nie zrobił tego umyślnie. Nie uciekł i nie uchybia się od kary. Stało się to dla niego i jego rodziny też jest tragedia....