
Nie będzie tymczasowego aresztu dla 52-letniego Tomasza L., którego śledczy podejrzewają o spowodowanie tragicznego wypadku w Emilianowie.
Przypomnijmy, w miniony piątek (12 sierpnia) na drodze krajowej nr 10 w Emilianowie między Toruniem a Bydgoszczą (tzw. droga śmierci) doszło do wypadku z udziałem czterech pojazdów, w tym jednej ciężarówki.
Jak już Was informowaliśmy na portalu "Oto Toruń", 47-letni kierowca, a także dwoje pasażerów 14-latek i 17-latka ponieśli śmierć na miejscu. Trzecia pasażerka - 44-letnia kobieta - trafiła do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się jej uratować. Cała czwórka podróżowała jednym samochodem. Okazało się, że to rodzina pochodząca z Kaczor w powiecie pilskim, która wracała do domu z wakacji.
Jak doszło do tego wypadku? Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że kierowca Toyoty, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn, zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzył w ciężarówkę DAF z naczepą, a następnie uderzył w jadący za nim samochód marki VW. Natomiast TIR w wyniku uderzenia, zjechał na przeciwny pas i czołowo zderzył się ze Skodą, w której znajdowała się czterosobowa rodzina.
Zdaniem śledczych, wypadek spowodował Tomasz L. 52-latek siedział za kierownicą Toyoty. Prokuratura wystąpiła o jego tymczasowy areszt, jednak sąd nie przychylił się do tego wniosku. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. Jak informuje TVN24, podejrzany twierdzi, że nic nie pamięta. Z Tomaszem L. skontaktował się Super Express. 52-latek nie chciał rozmawiać na temat wypadku. Przyznał jednak, że w przeszłości był kandydatem na radnego.
Autor: AM
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz najważniejsze pytanie na które powinni odpowiedzieć śledczy. Co sprawiło, że kierujący Toyotą zmienił kierunek jazdy i w rezultacie to doprowadziło do tego tragicznego wypadku ? To jest kluczowe pytanie, dlaczego tak się stało. A to, że był kandydatem na radnego nic nie wnosi do tej sprawy przecież.
Kompletnie nie rozumiem informacji, że kiedyś startował na radnego. I co z tego. Ja też kiedyś byłem dyrektorem. I co z tego?
To z tego, że może mieć znajomości i istnieje ryzyko mataczenia w śledztwie. Już samo to, że udaje niewinnego i nie przyznaje się do winy pokazuje z kim mamy do czynienia.
Ale startował na radnego z poręki PiS, będąc jego członkiem. Teraz może spać spokojnie.
Nic o PIS-ie nie piszą więc proszę nie pisać bzdur. Widać że winowajca ma układy we władzach. To jest chamstwo. Ewidentnie jego wina. Niewinni już się nie uratują. Układy, układy i jeszcze raz układy
To może oznaczać tylko jedno. Polska nie jest w pełni demokratycznym i praworządnym państwem.
Na 99% rozpedzony chciał wyprzedzać. Na tej drodze kierowcy szaleją.
..... gdyby nie sytacja w jakiej się znalazłam nie napisałabym tutaj ...jednak już nie wiem co....robić .. nie mam wyjscia.... dlatego prosze ludzi dobrego serca jakakolwiek pomoc.. mam na imię Magdalena Krawycińska, Mieszkam w Chełmży.... mieszkam sama w starej kamienicy w mieszkaniu bez toalety, sprawnego ogrzewania i cieplej wody... większość sc pieniędzy jakie mam idzie na rachunki.... Dodatkowo spłacam zadłużenie mieszkania w którym mieszkam zrobione przez moją Mame.... nie ma chyba dnia bym nie dziękowała że jest trzeźwa juz blisko pół roku.... Choruje na nadciśnienie i nerwice lękową..... pod koniec lipca dotkliwie sie poparzylam ( brzuch) muszę teraz kupować maści by zredukować blizny które są spore....po zakupie leków i zapłaceniu rachunków czasami zostaje mi na miesiąc 120zł na jedzenie a czasami nawet mniej... Obecnie mam jeszcze 20 zł.... Często są takie dni w których nie mam za co kupić jedzenia.. musze jakoś przeżyć oraz pokryć choć cześć rachunków by nie martwić się o to czy będę mieć za co jeść.... Jestem na skraju załamania nerwowego,.. nie mam kogo nawet prosić o pomoc....czuje się osamotniona z tym wszystkim.... błagam ludzi dobrego serca o jakakolwiek pomoc... bym mogła chociaż na chwile odbić się od dna i zauważyć sens w swoim życiu... Dziękuje za kazda okazana pomoc.. Mieszkam w Chełmży 87-140 na ul.Henryka Sienkiewicza 2/9 40132015374557640730000001 życze wszystkim Dobrego piątkowego popołudnia. Magadalena Krawycińska ........