
Dziennikarze programu „Alarm” TVP po raz kolejny odwiedzili Toruń. Tym razem poruszyli temat dzików, które są... coraz mniej dzikie.
Na „Oto Toruń” już wielokrotnie pisaliśmy na temat dzików na toruńskim Rubinkowie. Służby systematycznie przeganiają zwierzęta do pobliskich lasów, jednak na niewiele się to zdaje. Dziki ciągle wracają…
Tematem zainteresowali się również dziennikarze programu TVP „Alarm”. Ekipa zajrzała na toruńskie Rubinkowo i porozmawiała z mieszkańcami. Jeden z nich stanowczo stwierdził, że straż miejska nie poradziła sobie z interwencją na jego osiedlu.
Sprawą zajmuje się również prokuratura. Jej rzecznik tłumaczy, że do organów wpłynęło zawiadomienie o niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy straży miejskiej i policji. Prokuratura będzie przyglądać się tej sprawie.
Co dalej z dzikami? Michał Przepierski z Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Toruniu mówi, że decyzję dot. odstrzału dzików podejmują prezydent Torunia oraz jego służby. Rzecznik straży miejskiej Jarosław Paralusz odpowiada, że na terenie miejskim zgodnie z przepisami nie ma możliwości odstrzału.
Cały program znajdziecie TUTAJ.
(FS)
Fot. Screen z programu TVP
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
a furtka sluży od czego? dostały się do środka bo nie chce wam się zamykać furtki więc wpuściliście te zwierzęta do środka świadomie. trudno im się dziwić że sobie weszły.
Niech by sobie łaziły, ale bez maseczek ????
10/10 :D
Niech zieloni aktywiści chodzą z nimi na smyczy skoro tak ich bronią. W końcu by się przydali tylko wtedy nikt nie zapłaci im za to jak na proteście politycznym.
Pan ze straży miejskiej twierdzi, że wszytsko pod kontrolą, a dziki przeganiają jedzeniem, tak je przegonili ze non stop pod blokiem są. Pogratulować ????????
Strach wyjść z domu w szczególności z dzieckiem .. Niech w końcu cos z tą sytuacją odpowiednie służby zrobia Chodzą po Rubinkowie od kilku miesięcy
Te furtki na placach to zal nad zale.. ludzie nie zamykaja ich.. a kosztA samozamykacza sa duze x ilosc placow zabaw
Wycinajmy wiecej lasów, niszczmy naturalne środowisko dzikich zwierząt! Najpierw będą szukały jedzenia w pobliżu ludzi, a na koniec w poczuciu "BEZPIECZENSTWA" się je odstrzeli ! Przecież jeden z drugim nie rozumie, że te sytuacje nie biorą się ze złośliwości zwierząt, tylko z tego co urządził im człowiek.
Pan Paralusz jak nie wie to niech sie nie wypowiada.. Sa sytuacje, w ktorych odstrzal na terenie miejskim jest realizowany i legalny. Nie jest to jednak polowanie, a odstrzal redukcyjny..
W całej tej żałosnej sytuacji z dzikami zastanawia mnie tylko fakt dlaczego gość oddał do prokuratury patrol policji i straży a nie prezydenta i dyrektora WOLu?