
Z ciężkimi obrażeniami ciała do szpitala trafił kierowca osobówki, który na drodze krajowej nr 80 w Pędzewie wjechał w drzewo.
Do poważnego w skutkach wypadku doszło dziś (piątek, 29 kwietnia) przed godz. 5:00 na drodze krajowej nr 80 w miejscowości Pędzewo, to odcinek Toruń - Bydgoszcz. Kierowca samochodu osobowego wjechał tam w drzewo.
W wyniku tego zdarzenia osoba siedząca za kółkiem została zakleszczona w aucie. Jak poinformowała nas Ochotnicza Straż Pożarna w Toporzysku, do wydostania poszkodowanego niezbędne było użycie specjalistycznego sprzętu hydraulicznego. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.
Przez kilka godzin obowiązywał tam ruch wahadłowy. Teraz sytuacja powróciła już do normy. Policja wyjaśnia okoliczności tego wypadku i jednocześnie apeluje do kierowców o ostrożną jazdę, czyli zdjęcie nogi z gazu, a także zachowanie odpowiedniego odstępu od pozostałych pojazdów.
Uwaga! Podczas długiego majowego weekendu na naszych drogach spodziewajcie się wzmożonych kontroli policjantów z drogówki. Funkcjonariusze będą sprawdzać nie tylko naszą prędkość i trzeźwość, ale m.in. także to, w jaki sposób przewozimy najmłodszych pasażerów.
(AM)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Przeczytałeś właśnie artykuł na stronie www.ototorun.pl. To portal internetowy, który codziennie odwiedza kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców Torunia i regionu. To doskonała witryna do wypromowania swojej marki czy firmy. Zaufało nam już wiele prestiżowych firm z naszego miasta. Jesteś zainteresowany reklamą? Napisz na e-mail: t.kaczynski@ototorun.pl lub zadzwoń - tel. 531 515 707.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A z jaką prędkością jechał?
Przecięty na pół?? Kto to pisze. Jest w jednym kawałku, dach odcięli strażacy, nie róbcie sensacji z niczego. Uderzenie bokiem w drzewo, to nie trzeba wielkiej prędkości, żeby najsłabszy punkt samochodu zniszczyć. Jakby gnał na pewno by nie przeżył...
Lepiej by było jakby napisali. Samochód uderzył w drzewo. Strażacy przecięli auto by wyciągnąć kierowcę. I od razu ci co mają problem z domyśleniem się o co chodzi by juz go nie mieli
mistrzunio jednej trasy: chałupa-robota-chałupa,szczęście ze sam sie załatwił. Na 10tce podobni mistrzowie,
Chłopie pomyśl co ty kurwa piszesz. Chłopaka spotkało nieszczęście. Nawet nie wiesz dlaczego bo zawsze mogło jakieś zwierzę wylecieć albo stracić panowanie nad samochodem. Gdyby komuś z twojej rodziny takie coś się wydarzyło to też byś takie komentarze pisał. Pomyśl debilu jebany co jego rodzina teraz czuję.
Jebany łeb. Oby ciebie spotkało takie nieszczęscie
I opowiadają takie pierdoły ludzie, którzy nie byli na miejscu. Ręce opadają. Pijak i ćpun. Stworzył tylko zagrożenie na drodze. Masakra
Odezwał się ten co tam był? Zastanów się co piszesz. Znasz go osobiście ?NIE więc po co się wypowiadasz?
Jeżdżę tą drogą niemal codziennie. Liczba głąbów, którzy tam przekraczają mocno prędkość, wyprzedzających na liniach ciągłych, skrzyżowaniach, itd. jest zatrważająca.