
52-letnia Aldona W. przez pięć lat znęcała się psychicznie nad chorą psychicznie córką i przez prawie rok nad mężem. Zmuszała ich między innymi do obrzędów religijnych, słuchania pieśni religijnych czy egzorcyzmów. Sprawą już zajęła się Prokuratura Rejonowa Toruń - Wschód.
Przez kilka lat w jednej z podtoruńskich miejscowości (prokuratora nie podaje dokładnej nazwy) dochodziło do strasznych scen, które w końcu wyszły na jaw. 52-letnia kobieta najpierw znęcała się nad swoją córką, a potem nad mężem, który wrócił z zagranicy.
Od tragedii było naprawdę blisko. Małoletnia córka Aldony W. jest nieporadna ze względu na chorobę psychiczną. Kobieta zmuszała ją do obrzędów religijnych i egzorcystycznych, oblewała święconą wodą, zakłócała czas odpoczynku i nauki głośnym słuchaniem pieśni religijnych, poniżała, znieważała, wmawiała opętania przez demony i wszczynała awantury.
Śledczy informują, że przez pięć lat córka aż cztery razy chciała popełnić samobójstwo. Kolejne próby były nieudane, ale Aldona W. wciąż dręczyła swoje dziecko. Prokuratura ustaliła także, że prawie od roku ofiarą kobiety był również jej mąż, który wrócił z zagranicy.
- Do lipca 2017 r. żona znęcała się nad nim psychicznie w podobny sposób zmuszając go do obrzędów religijnych, wmawiając opętaniem przez demony, zakłócaniem odpoczynku, głośnym słuchaniem pieśni religijnych, nieustannym niepokojeniem, poniżaniem i wszczynaniem awantur - mówi Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.
Prokuratura Rejonowa Toruń - Wschód w Toruniu już skierowała akt oskarżenia przeciwko kobiecie. Śledczy zarzucili jej popełnienie przestępstw z art. 207 § 3 w zw. z art.207 § 1 kk na szkodę córki oraz z art. 207 § 1 kk na szkodę męża. Aldona W. nie przyznaje się do zarzucanych jej przestępstw. Na razie zastosowano wobec niej środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji połączonego z zakazem nawiązywania werbalnego kontaktu z pokrzywdzonymi oraz zakazem przebywania w pomieszczeniach zajmowanych wyłącznie przez pokrzywdzonych.
Teraz kobiecie grozi nawet 12 lat więzienia.
(FS)
Chcesz być na bieżąco z informacjami z Torunia i okolic? Polub nas na Facebooku
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Biorąc pod uwagę, że Panią Aldonę reprezentuje doświadczony adwokat - rok temu (27.02.2017) informował na fb, że broni przed sądem ofiarę ezoterycznego szamana-masażysty, który otumanił masowaną kobietę i dotykał ją przy tym nazbyt swawolnie - możemy być spokojni o sprawiedliwy wyrok. Przecież argumentacja jest ta sama, a RP jest państwem bezstronnym w sprawach światopoglądowych. Nawet w Toruniu.
Biorąc pod uwagę, że Panią Aldonę reprezentuje doświadczony adwokat - rok temu (27.02.2017) informował na fb, że broni przed sądem ofiarę ezoterycznego szamana-masażysty, który otumanił masowaną kobietę i dotykał ją przy tym nazbyt swawolnie - możemy być spokojni o sprawiedliwy wyrok. Przecież argumentacja jest ta sama, a RP jest państwem bezstronnym w sprawach światopoglądowych. Nawet w Toruniu.
Uzbrojeni po zęby w samurajskie miecze, hołd składamy męczennikom za wiarę, ciemiężonym przez bezduszny aparat państwa. Cześć i chwała rycerzom zakonu Cho Chi Minh!