Ogromny przekręt w toruńskiej szkole. Kobieta miała ukraść nawet kilkaset tysięcy złotych

Była księgowa Zespołu Szkół nr 7 jest podejrzana o kradzież kilkuset tysięcy złotych. Kobieta tylko częściowo przyznała się do winy.

To śledztwo trwa już od maja ubiegłego roku. Główna księgowa Zespołu Szkół nr 7 w Toruniu miała od 2010 do 2017 roku przelać sobie prawie 700 tysięcy złotych ze szkolnej kasy. Jednak kobieta to nie jedyna podejrzana w tej sprawie. Śledczy wzięli pod lupę także kierownictwo szkoły za „brak należytego nadzoru nad finansami”.

- Prokuratura bierze pod uwagę zwłaszcza zaniechanie przestrzegania wewnętrznych regulacji, dostępu do kasy i dysponowania gotówką, jak również na udostępnieniu głównej księgowej urządzeń do dokonywania operacji bezgotówkowych, co w efekcie stworzyło warunki ułatwiające przywłaszczenie pieniędzy na szkodę Pracodawcy i Gminy Miasta Toruń - informuje Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Kilka dni temu główna księgowa Zespołu Szkół nr 7 Magdalena K. usłyszała od śledczych zarzuty. Prokuratura przebadała aż 16 ostatnich lat pracy kobiety - od 1 września 2001 roku do 23 marca 2017 roku. Księgowa miała sobie przywłaszczyć nie tylko prawie 700 tysięcy złotych, ale także udzielała pracownikom pożyczek z Zakładowego Funduszu Mieszkaniowego oraz z Funduszu Świadczeń Socjalnych.

Magdalena K. już złożyła wyjaśnienia. Podejrzana tylko częściowo przyznała się do winy, zakwestionowała bowiem wysokość zarzucanej kwoty pieniędzy. 

- Śledztwo pozostaje w toku, będą w nim prowadzone czynności mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności faktycznych, umożliwiających dokonanie prawidłowej oceny prawnej zachowania podejrzanej i ewentualnie jeszcze innych osób - mówi Andrzej Kukawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

(Filip Sobczak)

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat pogody w Toruniu? Kliknij TUTAJ